Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ada" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: kurs kosmetyczny
Date: Mon, 12 Jul 2004 18:51:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 60
Message-ID: <ccufj6$med$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ccrh3f$np2$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: py13.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1089651111 22989 217.99.8.13 (12 Jul 2004 16:51:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Jul 2004 16:51:51 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:88996
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "marry" <m...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:ccrh3f$np2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam!
> czy moze mi ktos powiedziec ile srednio kosztuje i ile trwa kurs
> kosmetyczny?
> Najlepiej w Toruniu
zastanow sie najpierw co chcesz osiagnac:
chcesz poszerzyc wiedze na wlasne potrzeby?
czy moze szybko zdobyc dobrze platny, ciekawy i przyjemny zawod?
jesli to drugie to radzilabym postawic na profesjonalizm. zaden kurs (sa
takie w ogole? w wawie najkrotsza nauka trwa chyba 1,5 roku) nie przygotuje
cie dobrze do tego zawodu. trzeba miec naprawde duza wiedze a przede
wszystkim doswiadczenie (!) zeby czlowiekowi krzywdy nie zrobic. przeciez
mnostwo jest inwazyjnych zabiegow. pozniej sie slyszy o zlych kosmetyczkach,
zle przeprowadzonych oczyszczaniach, zerwanej skorze przy depilacji itp.
itd.
moim zdaniem nawet 2-letnia nauka w studium policealnym (np. w znanym na
rakowieckiej w wawie) nie jest wystarczajaca do podjecia tego zawodu. to
zatrwazajace ile dziewczyn zdalo do tej szkoly bo np. nie dostalo sie na
psychologie! poziom nauczania w szkolach kosmetycznych jest skrajnie rozny!
nasze wejscie do unii mialo uporzadkowac sprawe wyksztalcenia kosmetyczek
ale na razie nic konkretnego na ten temat nie wiadomo.
nie mysl ze cie oskarzam. jesli ktos czuje sie stworzony do tego zawodu z
wlasnej checi bedzie poszerzal swoja wiedze. poprzez fachowa prase,
wszelkiego rodzaju kursy doksztalcajace, bywanie na targach kosmetycznych
itp. nie ma nic gorszego niz kosmetyczka ktora zdobyla wiedze w szkole i
bazuje na niej przez nastepne 5 10 15 lat. to naprawde sie zdarza! jednak
uwazam ze podstawy powinny byc solidne.
trzeba sobie takze uswiadomic ze to nie jest praca latwa lekka i przyjemna
(bo ktora jest..). niestety coraz czesciej wymaga sie kosmetyczki i
manicurzystki w jednym. trzeba sie z tym liczyc zwlaszcza jesli ktos nie
lubi wykonywac pedicuru... w tej pracy wymagana jest sila i delikatnosc za
razem. przeprowadzenie kilku calych depilacji dziennie to spory wysilek
fizyczny. depilacja i pedicure to takze spore obciazenie dla kregoslupa. a
czeste mycie rak (nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej) po kilku latch moze
doprowadzic do roznych chorob skory, alergii itp. no i koniec z dlugimi
paznokciami...
co do wysokosci zarobkow... roznie to bywa. malo kto zdaje sobie sprawe ale
kosmetyczek jest mnostwo a pracy wcale nie tak wiele. mowie tu glownie o
wawie, nie wiem jak jest w innych miastach. coraz czesciej sie zdarza ze
pracodawcy zatrudniaja np. na pol etatu a pracuje sie na caly. inna sprawa
jest praca na czarno - szefowie w nieskonczonosc obiecuja podpisanie umowy.
inni z kolei proponuja zalozenie wlasnej dzialalnosci.
to jest taki moj maly manifest zeby decyzji o podjeciu pracy w tym zawodzie
nie podejmowac pochopnie. a twoje pytanie marry to jedynie pretekst do jego
napisania. mam nadzieje ze nie wzielas tego do siebie.
mimo wszystko postawilabym na dobra szkole a nie na kurs. wiadomo jednak ze
nie zawsze jest taka mozliwosc. wtedy trzeba zrobic wszystko zeby zdobyc jak
najlepsze podstawy - na wlasna reke.
|