Data: 2005-09-08 20:01:22
Temat: Re: l-karnityna
Od: "Adamos" <adamos7(tnijto)@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Szukam na necie i wlasciwie ciezko znalezc pozadane przeze mnie
> informacje.
> Planuje zaczac zazywac l karnityne jako preparat wspomagajacy
> odchudzanie. Dodam ze jestem aktywna fizycznie (biegam, gram w tenisa
> aeroibc, rower), cwicze kilka razy w tygodniu. Chcialabym schudnac ok 5-6
> kg. Ogranniczylam jedzenie. Dodam ze waze 71 kg przy 173cm.
Przy takiej intensywnosci cwiczen albo zle sie odzywiasz, albo zbyt krotko
cwiczysz. Jak cwiczyc to min 30min intensywnych cwiczen, zmien diete, mnie
sie udalo schudnac 6,7kg, jezdze na rowerze do pracy 30km (w jedna strone)
2,3 razy w tyg i zero jedzenia wieczorem, oraz ograniczenie jedzenia w
sensie porcji, jem to co zawsze, do min ograniczylem slodkosci ale raz na
jakis czas sobie pozwalam, narzeczona (na chwile obecna zona ;-) ) przez 6
lat czekala na to :-)))) a przy wzroscie 175 mialem od 77 do 82, zawsze
uprawialem jakis sport, potem czasy brakowalo, a jesc sie chce, podczas
jazdy na rowerze ok 1,15h nawet nie przez mysl nie przychodzi mi jedzenie.
czuje sie dobrze i zamierzam walczyc na biku przez caly rok, nie wiem z
jakim skutkiem ale bede sie staral. Reasumujac zero slodyczy, chleb
ziarnisty, przed kazdmy posilkiem duza szklanka wodu i powolne jedzenie
(twoj mozg daje ci info o najedzenie kilkanascie minut po najedzeniu, w tym
czasie jestes w stanie zjesc bardzo duzo, przynajmnije w moim wypadku tak
bylo) . Generalnie duzo ruchu i ograniczenie slodyczy, mniejsze i czestsze
posilki, a jak glod dopada to wyjscie na spacer, da sie opanowac to niemile
uczucie, ale nie mozna miec pod reka nic do jedzenia :-)
--
Pozdrawiam
Adamos
gg990369
|