Data: 2002-01-21 08:36:45
Temat: Re: łagodne prawo dla morderców - skandal
Od: "Rafik" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Willie The Pimp" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a2fk5e$eqg$3@news.tpi.pl...
> Taaaak, w tym cała rzecz.
> Ja jestem radykalnym zwolennikiem kary śmierci, ale dopuszczam jeden
> przypadek, kiedy owa kara mogłaby być zastąpiona więzieniem -
> otóż kiedy morderca siedziałby dożywotnio w pierdlu, dwa na dwa, łózko i
> sracz, ściany i mała krata, jeden posiłek dziennie, a na weekendy
> zapierdalałby od rana do nocy w czynie społecznym.
> O, to wtedy rozumiem. Taki śmieć i wykona kawał roboty, bo np. oczyści
> osiedle, wyłoży chodnik, pomaluje blok czy wykosi pole, i też posiedzi w
> prwdziwych, twardych warunkach więziennych - zimno, głodno bez luksusów.
> Jak padnie z wycieńczenia, to żadna strata. A ile da rady zrobić, to da.
> No, ale w Polsce coś takiego nie przejdzie. Pozostaje więc strzelić w łeb
i
> do widzenia.
> WP
>
:) i taka jeszcze uwaga, a moze alternatywa jest, nie wiem jak to sie
nazywa
- kompensacja kar, znam to tylko z filmow ale jakby za kazda zbrodnie
zapadalby osobny
wyrok - to jak taki delikwent dostalby 1300 lat wiezienia to niech sie
wtedyu o warunkowe
zwolnienie po polowie odsiedzianej kary ubiega :)))
Rafik
|