Data: 2003-09-22 05:39:10
Temat: Re: lajf
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
romek<...@...c> napisał(a):
> Czy sa jakies pigulki, metody treningowe itp. na agresje
> i gruboskornosc które jak mi sie zdaje, sa niezbedne do
> sprawnego funkcjonowania wsrod bliznich ? a moze ladniej
> by zabrzmialo "na asertywnosc", tak czy owak, kazdy dzien
> utwierdza mnie w przekonaniu ze bez owych wlasicwosci
> nie idzie zyc w jakiejkolwiek gromadce, a przeciez tego
> od nas notorycznie wymaga zycie. Pol biedy gdyby mozna
> bylo zajac miejsce obok i nie wiklac się w jakies pojebane
> relacje... jednak nic z tego! automatycznie dostaje sie etykiete
> "dziwaka", wiecej jeszcze: skorzy do bezwarunkowej
> pomocy koledzy i kolezanki zaczna drazyc i podejmowac
> proby "leczenia" takiego delikwenta. Dlatego ostatecznie
> lepiej jest wtopic sie w stadko i dobrze maskowc ale!
> i tu toczy sie zaciekla walka o miejsca w hierarchii niczym
> w stadzie malp tyle ze metody subtelniejsze, "ludzkie".
> Stale trzeba odpierac ataki, zakusy, podstepne awnanse
> i wszelkie sztuczki innych osobnikow bo kto nie walczy jest
> spychany na dno, a kto jest na dnie wyzwala naturalne
> odruchy destrukcyjne i przy ogolnym zachwycie i poklasku
> jest mieszany z blotem. Co robic gdy sie nie ma na to
> wszystko sily ni ochoty ? hm ? jak zyc ? pytam sie was...
1. Na świat i ludzi masz zdecydowanie spaczone spojrzenie.
2. Spieprzać do własnego świata.
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|