Data: 2012-07-27 10:23:18
Temat: Re: latamy latamy
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:jutp0b$3c2$2@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-07-26 15:34, Przemysław Dębski pisze:
>
>>> BTW ciekawą analizę, co autor miał na myśli, zaprezentowaliście wespół
>>> z kolegą Dębskim. Najciekawszy zaś jest ten żar, który pomimo długiej
>>> rozłąki wciąż nas rozpala i nie daje nam o sobie zapomnieć.
>>
>> O pardąsik. Kolega Dębski tylko wysnuł tezę, że pisząc do niego "my"
>> masz na myśli również i jego. Innych słów nie analizował pod kątem mania
>> czegoś na myśli. Lub też mania czegoś na myśli poprzez manie na myśli z
>> założenia. Tak więc ewentualne zyski ze sprzedaży praw autorskich należą
>> się całkowicie koledze Leboskiemu, choćbym miał umrzeć z zazdrości.
>
> Kręcisz Dębska.
> Nie dalej jak wczoraj potwierdziłeś, cytuję : "(...)Ja nie zaprzeczam
> istnieniu żaru kiedyś na linii Paulinka-Ty".
Niom. Zauważ jednak, że istnienie tego żaru to teza kolegi Leboskiego.
Zdanie które cytujesz jest ciut wyrwane z kontekstu. W połączeniu z
kontekstem myśl ma brzmi ~"Może i ten żar był, ale to wasza broszka - nie
wtrancam się". Tu nic nie ma o tym co Ty ewentualnie masz na myśli, że tak
zakręcę.
> Jeżeli chodzi o żar między mną a Edusiem, to jest ten rodzaj żaru podobny
> do trzymania dłoni nad palącą się świecą, znaczy kto dłużej wytrzyma, ten
> wygrywa. Trudno, że boli.
Ja myślę, że ten żar to Twoje wkurwienie z okazji nabijania się przez niego
z Twojego wykształcenia. Ale jak pisałem wyżej - wasza sprawa i się nie
wtrancam więc świeca, ręka i ból też mogą być jak dla mnie ;)
Dębska
|