Data: 2010-07-20 13:24:20
Temat: Re: leczenie borderline
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:47f6.000007d9.4c445a75@newsgate.onet.pl...
> Mam pytanie:
> Dlaczego zaburzenia osobowości borderline uchodzą za trudne w leczeniu? Na
> czym
> polega trudność?
Być może dlatego, że:
- zaburzenie jest zbyt złożone, by dawało się je łatwo korygować
farmakologicznie - nie jest to
jakiś prosty niedobór czy nadmiar jakiejść substancji psychoaktywnej w
mózgu.
- podstawowa fiksacja chorego dotyczy najbardziej pierwotnych, najbliższych
relacji
międzyludzkich. Osoby dotknięte BPD, robią, najkrócej mówiąc, z najbliższych
relacji
rodzinnych rozpierdziel. Z tego powodu bardzo ograniczone są możliwości
oparcia się
w terapii na istniejacych relacjach - bo ich zazwyczaj nie ma albo trzeba je
radykalnie ciąć,
bo są bardzo toksyczne. Terapeuta zostaje z BPD sam na sam, a osoba BPD po
wyjściu
z gabinetu znów zasadniczo zostaje sama - co jest dla ludzi z BPD jednym z
czynników
napędzajacych chorobę.
Trudno zapewnić osobie z BPD bliską relację, która jednocześnie byłaby
odporna
na ciągłe ataki, ciągłe próby zniszczenia. A taki właśnie 'model
uczestnictwa w relacjach'
mają BPD głęboko zakodowany - 'atakować do granic wytrzymałości'.
|