Data: 2002-01-11 22:31:49
Temat: Re: leczenie za pomoca dotyku
Od: "Elizabeth" <w...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karol" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c3f5459@news.vogel.pl...
> Jak to sie wlasciwie nazywa . Wiem ,ze polega to na tym ,ze dotyka sie
pewne
> miejsca i w ten sposob usmierza bol .
Najprawdopodobniej chodzi o touch for health (dotyk dla zdrowia), którego
twórcą jest John F. Thie, mający polskie korzenie. W 1983 r.
uczestniczyłam w wykładach w Stołecznym Centrum Rehabilitacji w
Konstancinie (lekarze, chirurdzy, rehabilitanci, pielęgniarki,
psycholodzy, itp). Pamiętam, że John Thie miał cykl wykładów i warsztatów
w Polsce, chyba również też brał udział w szkoleniach w Centralnym Ośrodku
Sportu
(trenerzy). Metodę TFH może stosować każdy, kto się tego nauczy. Służy ona
zwalczaniu dolegliwości i bólów, jak równiez usuwaniu napięć psychicznych.
Mnie najbardziej interesowało jak można uwolnić-udrożnić kanały przepływu
życiowej energii przez właściwy dotyk. Wiedziałam, że każdy z nas ma w
sobie naturalne mechanizmy obronne i chciałam wiedzieć jak je uruchomić
bez pomocy farmakologii. Mam gdzieś schowane notatki z Kongresu
Radiestezji i Bioenergoterapii. Jeżeli będziesz zainteresowany to Ci
podeślę. Pozdrawiam!
Elizabeth
|