Data: 2002-12-16 14:08:30
Temat: Re: leczenie zebow pod narkoza
Od: "big mama" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Moze nie jest to dokladna odpowiedz na pytanie, ale wydaje mi sie, ze
> narkoza jest ostatecznoscia. W Poznaniu pod narkoza nie wyrywaja p o n
i
> z e j 3 zebow. A czy lecza? Niestety nie wiem, a chetnie bym sie
> przekonala.
Biedni jesteście w tym Poznaniu. Z własnego doświadczenia wiem, że zęby w
narkozie można i wyrywać i leczyć. Nie słyszałam też o żadnych
ograniczeniach liczbowych. Miałam wyrywany w narkozie 1 ząb a potem za
jednym zamachem 2 naraz. Inaczej po prostu tego nie widzę. Raz miałam w
narkozie leczone 8-ki ale potem bolała mnie cała szczęka od tego cholernego
aparatu do utrzymania ust w stanie rozwarcia. Generalnie dentyści nie lubią
leczyć zębów w narkozie bo przecież nie wiadomo ile będzie trwać takie
borowanie a dawka środka usypiającego jest przecież ściśle wyliczona.
Generalnie narkoza jest stworzona dla takich cykorów jak ja. Szkoda tylko,
że tyle kosztuje.
Aha, i na 6 godzin przed narkozą nie wolno ani jeść ani pić.
Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń (ja po pierwszej narkozie chichrałam się
bez opamiętania jakieś 2 godziny.
BM
|