« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2005-12-09 22:08:07
Temat: Re: lekarze chcą kasyOlga pisze 04-12-2005 20:54:
>>>łoł! no przecież nie musisz przyjąć!a kiedy ludzie mają przychodzić? po
>>>zabiegu którego nie doczekają jak nie wręczą? nie słyszałem jeszcze o
>>>przypadku siłowego wręczenia łapówy lekarzowi...
>>>
>>>
>>>
>>A kto Ci się przyzna, że sam wcisnął pieniądze lekarzowi?
>>
>Daj spokój. Jak się nie chce wziąć, to można wystawić pacjenta za drzwi i
>podać mu kopertę...
>
Owszem, jak się nie chce. Ale są też tacy, którzy nie wymuszają łapówek
i nie traktują gorzej tych, którzy ich nie dają, ale jak dostają, to biorą.
>>Kilkakrotnie szarpałem się z pacjentem wciskającym mi
>>pieniądze do kieszeni, jednego musiałem gonić do poczekalni (bo wcisnął
>>mi forsę i uciekał..
>>
>Ale nie wziąłes tej forsy?
>To znaczy, ze jak lekarz chce być "czysty", to da radę :)
>
Da radę, da, tylko kieszenie czasem naderwane :-)
Ale jeden dosłownie rzucił pieniądze na biurko wychodząc z gabinetu i
nie udało się go dogonić - poszło na wspólną kawę i herbatę w gabinecie ;-p
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2005-12-10 08:50:29
Temat: Re: lekarze chcą kasyOn Fri, 9 Dec 2005, it was written:
> Nie pytam o powod dla ktorego sie klada, tylko przyklad konkretnej osoby.
no to ja znam - tylko nie liczysz chyba ze podam tutaj ja
z imienia i nazwiska
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2005-12-10 08:51:58
Temat: Re: lekarze chc? kasyOn Fri, 9 Dec 2005, scream wrote:
> jak miedzy Warszawa a Grojcem czy Radomiem. Wazne, zeby pacjenci mogli
> byc bez zbednych ceregieli przyjeci. Swoja droga, obecny system jest do
nie - mi chodzi tylko precyzje podawania informacji. Trudno uwierzyc
jesli informacje sa nieprecyzyjne typu "w Centrum Onkologii w Toruniu",
ktorego jak wiadomo nie ma
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2005-12-10 20:03:11
Temat: Re: lekarze chcą kasyDnia Sat, 10 Dec 2005 09:50:29 +0100, Piotr Kasztelowicz napisał(a):
> no to ja znam - tylko nie liczysz chyba ze podam tutaj ja
> z imienia i nazwiska
No dobrze, ale opisz sytuacje jak ta osoba sie do szpitala dostala. Krok po
kroku prosze. Bo chyba nie bylo to tak, ze ta osoba po prostu weszla na
oddzial, wybrala lozko i kazala skakac kolo siebie i podawac jedzenie.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2005-12-10 23:51:28
Temat: Re: lekarze chcÂą kasyUżytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0512100950480.24816@dorota.am.t
orun.pl...
> On Fri, 9 Dec 2005, scream wrote:
>
> > jak miedzy Warszawa a Grojcem czy Radomiem. Wazne, zeby pacjenci
mogli
> > byc bez zbednych ceregieli przyjeci. Swoja droga, obecny system jest
do
>
> nie - mi chodzi tylko precyzje podawania informacji. Trudno uwierzyc
> jesli informacje sa nieprecyzyjne typu "w Centrum Onkologii w
Toruniu",
> ktorego jak wiadomo nie ma
pierd... precyzje i wiare
silna medycyna jest od lat w bydgoszczy, a torun ja sobie kupil za
uniwersytet kazximnierza wielkiego.
tak czy owak stolicy pomorza i kujaw przybyl kolejny uniwersytet (tym
razem mikolaja kopernika), a nie odwrotnie
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2005-12-12 08:36:19
Temat: Re: lekarze chcą kasyOn Sat, 10 Dec 2005, it was written:
> No dobrze, ale opisz sytuacje jak ta osoba sie do szpitala dostala. Krok po
> kroku prosze. Bo chyba nie bylo to tak, ze ta osoba po prostu weszla na
> oddzial, wybrala lozko i kazala skakac kolo siebie i podawac jedzenie.
jak sie dostala - dostala po prostu skierowanie i tyle ...
Pozrowienia
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2005-12-12 09:04:16
Temat: Re: lekarze chcÂą kasyOn Sun, 11 Dec 2005, ape wrote:
> pierd... precyzje i wiare
> silna medycyna jest od lat w bydgoszczy, a torun ja sobie kupil za
> uniwersytet kazximnierza wielkiego.
> tak czy owak stolicy pomorza i kujaw przybyl kolejny uniwersytet (tym
> razem mikolaja kopernika), a nie odwrotnie
wyszlo tak, ze zadna uczelnia bydgoska nie chciala sie
dolaczyc do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Akademia
Techniczno-Rolnicza powiedziala nie i zamierza
stac sie niezaleznym Uniwersytetem Technologicznym.
Medycyna - jednoglosnie
w glosowaniu senatu Akademia Medyczna zdecydowala na dolaczenie sie
do Uniwersytetu Mikolaja Kopernika w Toruniu, Akademia
Muzyczna pozostala niezalezna uczelnia i dzieki sukcesowi
Blechacza niewatpliwie umocnila sie a Papieski Wydzial
Teologiczny w Bydgoszczy gdy zaczeto tworzyc
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy dyskretnie
uciekl i jest Filia Wydzialu Teologicznego Uniwersytetu
Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Ale mysle, ze raczej ta dyskusje nalezy zakonczyc
bo wiekszosc osob na tej grupie nie jest nia zainteresowana
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2005-12-13 18:48:33
Temat: Re: lekarze chcą kasyDnia Mon, 12 Dec 2005 09:36:19 +0100, Piotr Kasztelowicz napisał(a):
> jak sie dostala - dostala po prostu skierowanie i tyle ...
No wiec kaprys jak dla mnie mial pan doktor ktory to skierowanie wypisal.
Osoba "chora" moze tez miala kaprys, ale bez pana doktora by sie nie
polozyla.
Zrobiles cos w sprawie tego pana doktora? Bo jak na moje, powinien byc
ukarany. Pewnie m.in. przez takich jak on, na pogotowiu naprawde
potrzebujacych odsylaja do domow zamiast polozyc na oddzial. Bo oddzialy
przepelnione zdrowymi i dla chorych nie ma miejsa.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2005-12-14 20:41:29
Temat: Re: lekarze chcą kasyOn Tue, 13 Dec 2005, it was written:
> No wiec kaprys jak dla mnie mial pan doktor ktory to skierowanie wypisal.
> Osoba "chora" moze tez miala kaprys, ale bez pana doktora by sie nie
nie byl w stanie odroznic podczas wizyty w przychodni czy chory
chory klamie - to znaczy zglasza nieprawdziwe objawy czy mowi
prawde. Skoro 80% rozpozna stawia sie na podstawie wywiadu,
czyli tego, co chory mowi, to weryfikacja takiego wstepnego
rozpoznania w gabinecie lekarza pierwszego kontaktu jest
niemozliwa. Jesli chory mowi, ze ma "uciskajace bole
zamostkowe pojawiajace sie przy wysilku,promieniujace
do lewej konczyny dolnej i ustepujace po zaprzestaniu
wysilku badz 5 minut po przyjeciu szybko dzialajacego
nitratu" to dla lekarza jest to sygnal, ze moze to byc
choroba wiencowa grozaca zawalem serca. Chory moze
miec czynniki ryzyka a prawidlowe spoczynkowe badanie
EKG moze nic nie wykazac i to tez o niczym nie swiadczy
bo chory ma dlawice wysilkowa a nie spoczynkowa.
Jesli takie objawy pojawily sie pierwszy raz w zyciu
to traktuje sie to zgodnie z regulami jako niestabilna
chorobe wiencowa i kieruje na oddzial. Chory oczywiscie
moze mowic prawde a moze klamac i wowczas dopiero
weryfikacja badaniami wykonanymi w szpitalu demaskuje,
ze np. zalezy mu glownie na rencie a objawow nauczyl
sie bo podobne mial jego kolega, ojciec, zona itp.
Lekarz nie moze traktowac kazdego chorego jako
klamce bo taka wiara "w spiskowa teorie dziejow"
moglaby w konsekwencji doprowadzic do tego,
ze zlekcewazylby powazne objawy - wiec daje
skierowanie do szpitala celem weryfikacji rozpoznania
w toku obserwacji szpitalenej. Ale prawda jest, ze
czesc i to niemala pacjentow klamie, klamie bezczelnie
i to jest smutne.
P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2005-12-14 21:26:07
Temat: Re: lekarze chcą kasyDnia Wed, 14 Dec 2005 21:41:29 +0100, Piotr Kasztelowicz napisał(a):
> Ale prawda jest, ze
> czesc i to niemala pacjentow klamie, klamie bezczelnie
> i to jest smutne.
Przepraszam, ja to naiwna jestem i nawet o tym nie pomyslalam, ze chodzi o
to ze ludzie klamia. Takiego pacjenta nalezaloby zmusic do pokrycia
kosztow, no ale napewno ciezko jest udowodnic ze klamal a nie faktycznie
odczuwal to o czym mowil.
Inna sprawa, ze zaczynam sama siebie na sile przekonywac do tego, ze u
lekarza trzeba podkolorowywac. Bylam nie raz odprawiona od lekarza z
kwitkiem... znaczy bez kwitka... dopiero znajomy mi powiedzial, ze trzeba
bylo powiedziec lekarzowi, ze bol jest nie do wytrzymania, ze nie moge
ruszac szyja, ze momentami slepne i najlepiej sie poplakac do tego. I wtedy
bym pewnie dostala skierowanie do neurologa. A tak zloszcze sie na siebie
ze nie umiem klamac i lykam te ibuprofeny i paracetamole martwiac sie co mi
sie z karkiem dzieje :(
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |