Data: 2002-11-13 13:35:50
Temat: Re: leki homeopatyczne
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 13 Nov 2002 00:11:35 +0100, KM wrote:
> Tak na marginesie, szkoda tylko, ze niektorzy lekarze (z dyplomem) bawia sie
> w to na powaznie.
> Wypisuja nawet na pieczatce "lekarz homeopata". Co ciekawe nawet powaznym,
> oficjalnym pismom medycznym zdarza sie zamieszczac ogloszenia o kursach
> doskonalacych w dziedzinie homeopatii...
To jest trochę tak:
Firmy produkujące 'leki' homeopatyczne mają określone dochody, uprawiaja
określony marketing.
Wiadomo, że taki specyfik na pewno nie zaszkodzi, bo nie ma jak.
Wiadomo, że może pomóc, bo działa efekt placebo.
Wiadomo, że jest sporo pacjentów, dla których otrzymanie leku to
priorytet, a medycyna często nie ma im nic do zaoferowania.
Wiadomo, ze jeśli oprawi się produkt w odpowiedni 'naukowy' sposób, to
efekt placebo zadziała lepiej.
Nie potępiam homeopatii, bo krzywdy nie czyni, a pomóc niektórym może.
Wiem, że nie ma żadnych racjonalnych podstaw, aby twierdzić, że
homeopata może działać (a przynajmniej działać tak, jak twierdzą jej
teoretycy).
Sam homeopatii nie uprawiam i na razie nie mam zamiaru jej uprawiać, bo
szanuję swoich pacjentów i nie chcę im wciskać placebo za ciężkie
pieniądze.
Z drugiej strony, jesli przyjdzie mi kiedyś spotkać się z
zapotrzebowaniem ze strony pacjentów na taką działalność - klient nasz
pan, może nawet kurs zrobię, jeśli bedzie szansa, że koszty tegoś się
zwrócą.
Różne oszołomy wciskają ludziom ciemnotę i zapotrzebowanie na szamanizm
jest coraz większe. Wolę, żeby robił to lekarz z dyplomem i
wykorzystywał do tego placebo, niż żeby robił to jakiś kaszpirowski od
siedmiu boleści (ogłaszał się tu nie raz taki jeden).
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)
|