Data: 2005-05-17 11:03:16
Temat: Re: lekko OT: aborcja a uszkodzenia kolejnych plodow.
Od: gazebo <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
si wrote:
>
> > > Skoro według Ciebie seks nie jest przyczyną poczęć, które następnie
> > > kończą
> > > się aborcją, to co jest przyczyną ?
> >
> > przyczyna zaplodnienia jest spotkanie sie dwoch gamet, seks zas to
> > uciecha cielesna, no powiedzmy, ze dla zdrowej wiekszosci, wprawdzie
> > jedno nie wyklucza drugiego i czesto jej jego wynikiem o jednak
> > zakladanie, ze celem uprawniania seksu jest zaplodnienie jest moim
> > zdaniem bledem, ciekawe jakich jest procent stosunkow (orgazmow)
> > zakonczonych ciaza, mogloby sie okazac, ze to przypadki marginalne :)
> >
>
> Skoro tak, to przypadki aborcji muszą też być marginalne,
porownujesz ilosc stosunkow do ilosci aborcji? wiec bedzie to liczba
mnniejsza nawet od ilosc zaplodnien :)) tylko co chcesz mi w ten sposob
przekazac? ze wczesna inicjacja seksualna idzie w parze z paleniem
papierosow? :)
> bo ja nie widzę
> innej sytuacji do powstania niechcianej ciąży niż uprawianie seksu bez
> odpowiedniego zabezpieczenia i/lub bez odpowiedniej wiedzy na temat kiedy
> prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest bardzo wysokie (dni płodne).
> Oczywiście są jeszcze gwałty (ale to jest margines wszystkich przypadków).
>
zaplodnieniem moze sie skonczyc nawet stosunek doodbytniczy, nie ma
zabezpieczen stuprocentowych, nawet podwiazanie nie pewne w stu
procentach, nie mowimy jednak o sznasach zajscia w ciaze tylko o
aborcji, na jakiej podstawie odmawiasz tego kobiecie? a i obciazasz tym
ewentulane dziecko w ramach pokuty (jak widze) za nieodpwoiedzialnosc
matki
--
careful with that axe Eugene!
|