Data: 2013-03-15 19:41:10
Temat: Re: łep
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 15 Mar 2013 19:07:14 +0100, Fragile napisał(a):
> Dnia Fri, 15 Mar 2013 18:54:06 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 15 Mar 2013 16:13:51 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>> Trzeci dzień łeb mi nap...a....
>>> Póki co nic nie pomogło, a wzięłam
>>> już kilka różnych 'syfów'. Mdli mnie...
>>> Migrena.
>>
>> Refleksologia stóp i twarzy!
>> Polecam!
>>
>> I gorczyca biała w poduszeczce - pod głowę i kark i na czoło.
>> Kurkuma z miodem - łyżeczka dziennie.
>>
>> Kiedyś się z tego wszystkiego śmiałam...
>>
> To naprawdę działa? Samemu można tę refleksologię na sobie 'popełniać', czy
> trzeba iść do jakiegoś specjalisty? Ciocia mi akupresurę gorąco poleca, ale
> jakoś z rezerwą podchodzę...
>
> Gdybym mogła chociaż przeciwbólowe odstawić, to już by było coś, bo w sumie
> tyle tego wszystkiego przyjmuję... I tak mniej niż lekarze by chcieli we
> mnie wtłoczyć, ale i tak sporo.
>>
>> XL z obniżonym ciśnieniem na zawołanie - tylko dwoma paluszkami naciskając
>> przy uszkach... Tablety poszły precz. Już by mnie chcieli truć nimi, ale
>> się nie dałam.
>>
> Ja to mam generalnie niskie, ale moja Mama strasznie się męczy z wyskokami
> ciśnienia, i leki nie działają :( W którym miejscu trzeba naciskać?
Ucho od przodu, czyli od strony żuchwy, ma taki "rąbek" przy otworze
słuchowym, a tuż przy tym rąbku znowu od przodu (tzn powyżej i poniżej tego
rąbka, ale idąc w przeciwną stronę niż znajduje się otwór słuchowy) są
takie zagłębienia w czaszce, gdzie jednocześnie jest staw
szczękowo-żuchwowy czy jak on sie tam nazywa. Tam, tzn w tych zagłębieniach
trzeba uciskać dosyć mocno (pomimo wyraźnego lecz bez przesady uczucia
bólu) koniuszkami palców (obciać krótko paznokcie, bo się wbijają i trudno
masować), masować w miejscu i uciskać te zagłębienia jakieś 2-3 minuty.
Jesli nie wierzysz, zmierz mamie ciśnienie przed i po. Ja nie wierzyłam -
zmierzyłam przed i po, no i efekt masażu mnie wręcz zmroził.
Ten masaż obniża wysokie ciśnienie, a niskie podwyższa - czyli ogólnie
normuje. Nie wiem, jak z bardzo dużymi odchyleniami, ale mnie za pierwszym
razem spadło ze 150/90 (czy jakos tak) do 126/80. OD RAZU po pierwszym
masażu! Wymiękłam, bo kiedyś się równo naśmiewałam z osoby, która usiłowała
mojego ojca wysokociśnieniowca namówić na masaz refleksyjny. Smialiśmy się
oboje z ojcem, a on łykał całe późniejsze życie tony tabletek, kupa kasy
poszła na nie.
Na początek:
http://www.poradnia.pl/refleksoterapia-czyli-akupres
ura-stop.html
http://www.poradnia.pl/akupresura-stop-na-co-pomaga.
html
A tu konkrety o migrenie:
http://e-pojemnik.pl/pliki/Szko%C5%82a%20i%20nauka/M
edycyna/Apteka%20natury%20-%20Jadwiga%20G%C3%B3rnick
a.pdf
Koniec strony 455 i początek strony 466.
Jednak przejrzyj całość rozdziału o masazu refleksyjnym, poniewaz jest tam
gdzieś opis, jak masować, które refleksy i jak długo, jak często, które
łącznie z nimi itp.
Gdzieś o tych punktach masażu na ciśnienie też jest, w każdym razie mam to
z wersji papierowej. Ta jest akurat w tym momencie u mojej sąsiadki (którą
boli noga i kręgosłup, sąsiadka właśnie wertuje ksiazkę, gorczyca też
kupiona dla niej, u mnie leży, bo mam jej szyć poduchę jutro).
Spis treści jest na końcu linkowanego pliku, gdybyś chciała się zapoznać z
przekrojem tematycznym ksiażki, bo jest tam też o ziołach (warto, warto), a
takze innych metodach leczniczych. Ja się skupiłam na ziołach i
refleksologii.
Polecam też zakup ww ksiażki, o wiele wygodniej korzysta się z wersji
papierowej:
http://www.ceneo.pl/193537
Także polecam tę publikację:
http://chomikuj.pl/malenkaa/MASA*c5*bb/KSI*c4*84*c5*
bbKI/siostra+Hedi+Mashafret+-+Akupresura+Stopy,12684
5283.pdf
Możesz poszukać papierowej lub sobie ściągnąć i sama wydrukować. Mogę
pwoiedzieć, że super sprawa, jasno wytłumaczone co i gdzie oraz dlaczego.
A w ogóle to jeśli masz warunki, to chociaz samemu można sporo zrobić, to
warto znaleźć dobrego refleksologa w Twojej okolicy, może się przydać. Ja
załuję, ze dopiero teraz się zainteresowałam, no ale lepiej późno niż
wcale... Chłonę temat.
Przy okazji rozwinę w kilku zdaniach temat GORCZYCY bialej i czarnej.
Kup (na Allegro kupowałam) 1,5 kg białej i 0,5 kg czarnej (ja akurat ufam
Skworcu, rzeczywiście gorczyca pachnąca i swieża), uszyj sobie poduszkę
gorczycową. Są też gotowe, ale z samej białej gorczycy. Działają do 5 lat.
O gorczycy:
http://uzdrawianie.org/wlasciwosci.html
To nie moja strona, ja sama sobie szylam, więc nie wiem nic o samym
producencie, ale przynajmniej mozna podpatrzeć jak to wygląda - chodzi op
te pikowane wyroby. Tu zdjęcia dla przykładu:
http://tiny.pl/h8h1w
Na poduszkę o wym, jakieś 60 na 80 trzeba ok. 2 - 2,5 kg ziarenek. Tzn ja
tak mam. Nie moze być wypełniona sztywno, lecz luźno, po ubicu mniej więcej
Od sierpnia miałam zespół bolesnego barku. Dolegliwości dawał wczesniej,
ale w pełnej krasie objawił się w sierpniu, miesiac po kupnie berneńczyka,
którego trzymałam póki maleńki na zadaszonym tarasie - na ten taras
prowadzą odsuwane wielkie i ciężkie drzwi na pół ściany - z wiadomych
względów sto razy dziennie je odsuwałam i zasuwałam, i to szybko - no i
sobie ten bark do reszty załatwiłam. Nie mogłam nawet słoika odkręcić, ręki
podnieść powyżej głowy, założyć rajstop, włosów wysuszyć i takie tam. Nawet
na taniec brzucha przestałam chodzić, nosz w końcu tam ręce i ramiona dużo
pracują :-(
Od dwóch tygodni już tego nie mam. Dasz wiarę?
Po prostu dwa tygodnie temu uszyłam poduchę i zaczęłam układac ramię i rękę
na niej, a raczej na jej połowie, drugą połowę zarzucając na wierzch ręki i
ramienia, otulałam całe ramię od łokcia aż po szyję. Dwa tygodnie i bólu
nie ma, już po pierwszej nocy ból zniknął prawie całkiem, a teraz już
minęła blokada, mogę ręką wiatraki robić. Jest jeszcze trochę słabsza niż
druga ręka, ale sprawa jest ewidentna! Uważam na ramię, oczywiście, bo się
boję, taki odruch już mam, jednak to co było, a co jest, to niebo a ziemia.
Teraz tylko kładę poduszkę pod rękę - na noc.
A ludzie latami chodzą do lekarzy, na zabiegi, zastrzyki (w tym podobno
także paskudne sterydy) i nic! - czytałam fora.
No wiec na te migreny twoje to ja bym radzila jedną poduszke pod głowe i
kark, a drugą malutką lekką na czółko i skronie.
--
XL z kurkumą z miodem i cynamonem w ustach, bardzo smaczne, w rownych
częściach - codziennie
|