Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Janusz Baczynski" <j...@p...com>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: link(ang) przyczyna nadmiernego jedzenia
Date: Sun, 23 May 2004 20:30:38 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: b...@p...onet.pl@193.24.200.1
Message-ID: <c8qqkg$ccd$1@news.onet.pl>
References: <c8ogd2$lg4$1@news.onet.pl> <c8pm4r$ljj$1@news.onet.pl>
<c8pq6j$bcc$1@inews.gazeta.pl> <c8q55q$cld$1@news.onet.pl>
<c8qf44$5o5$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 193.24.200.1
X-Trace: news.onet.pl 1085337040 12685 193.24.200.1 (23 May 2004 18:30:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 May 2004 18:30:40 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:37123
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
> Chyba nie rozumiesz. Juz nawet nie chodzi mi o to, ze wzor a^2 + b^2 = c^2
> jest udowadnialnym twierdzeniem, a rzeczy pisane przez Kwasniewskiego
> jedynie niepotwierdzonymi teoriami, wiec mydlenie oczu prawda i nieprawda
> jest z lekka nie na miejscu.
Niestety piszesz nieprawdę i to podejrzewam,
że nie bez udziału świadomości. Dieta podana
przez Kwaśniewskiego ma precyzyjne uzasadnienia
teoretyczne i zyskała potwierdzenia praktyczne
w przypadkach, które idą już w miliony.
> Nie potrafisz wlasnymi slowami przekazac cudzej
> mysli?
Potrafię, ale nieprzypadkowo nie chciałem.
> Co to takiego "przyczyna wyzsza"? Czy istnieja tez przyczyny nizsze?
W łańcuchu przyczynowo-skutkowym
czyli takim, że jedno zdarzenie wywołuje drugie,
drugie wywołuje trzecie itd. aż dochodzimy do
końcowego skutku, wyższą jest ta przyczyna która
jest wcześniej w łańcuchu. Czasami się używa dla
początkowej przyczyny określenia praprzyczyna.
Terminu "przyczyna niższa" nie używa się.
Przykład:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/aud
iencje/ag_09091970.html
Właśnie dlatego mamy większą potrzebę i poważniejszy obowiązek szukania
przyczyny wyższej i wcześniejszej od wszystkich rzeczy, które są nam znane.
> I kim, u licha, jest "weglojad"? To taki turkuc podjadek zerujacy na
haldach
> weglowych?
Ale się czepiasz. jak się posługuje słowami dra Kwaśniewskiego
to źle, jak się posłużyłem słowem które sam wymyśliłem
to też niedobrze. "Węgle" to oczywiście skrót od węglowodany,
powszechnie używany na forum http://kfd.pl
Muszę rzadziej tam bywac, bo przejmuję niedbałe słownictwo
od tych mięśniaków.
Pozdrawiam
Bacz
Kto z kim przystaje
takim się staje.
|