Janusz Baczynski w wiadomości news:c8qqkg$ccd$1@news.onet.pl pisze:

>> Chyba nie rozumiesz. Juz nawet nie chodzi mi o to, ze wzor a^2 + b^2
>> = c^2 jest udowadnialnym twierdzeniem, a rzeczy pisane przez
>> Kwasniewskiego jedynie niepotwierdzonymi teoriami, wiec mydlenie
>> oczu prawda i nieprawda jest z lekka nie na miejscu.
>
> Niestety piszesz nieprawdę i to podejrzewam,
> że nie bez udziału świadomości. Dieta podana
> przez Kwaśniewskiego ma precyzyjne uzasadnienia
> teoretyczne i zyskała potwierdzenia praktyczne
> w przypadkach, które idą już w miliony.

Poprosze zatem o wskazanie jakiejkolwiek publikacji naukowej, ktora
pozytywnie weryfikuje teorie Kwasniewskiego. Listy ozdrowiencow niestety
mnie nie interesuja, podobnie jak ksiazki samego autora diety czy informacje
z "rodzinnego" portalu. O tych precyzyjnych uzasadnieniach teoretycznych tez
chetnie poslucham.

>> Co to takiego "przyczyna wyzsza"? Czy istnieja tez przyczyny nizsze?
>
> W łańcuchu przyczynowo-skutkowym
> czyli takim, że jedno zdarzenie wywołuje drugie,
> drugie wywołuje trzecie itd. aż dochodzimy do
> końcowego skutku, wyższą jest ta przyczyna która
> jest wcześniej w łańcuchu.

Moze w drabinie? Wtedy na pewno bedzie wyzsza, przynajmniej patrzac z
jednego jej konca.

> Czasami się używa dla
> początkowej przyczyny określenia praprzyczyna.
> Terminu "przyczyna niższa" nie używa się.

Jaka szkoda. Kiedys w ogole bylo prosciej, byly przyczyny i skutki,
ewentualnie mowilo sie o czyms wtornym lub pierwotnym. Ale tak to jest, jak
sie nauke (?) pomiesza z ezoteryka, religia, kosmitami i czym tam jeszcze
popadnie.

> Przykład:
>
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/aud
iencje/ag_09091970.html
> Właśnie dlatego mamy większą potrzebę i poważniejszy obowiązek
> szukania przyczyny wyższej i wcześniejszej od wszystkich rzeczy,
> które są nam znane.
>
>
>> I kim, u licha, jest "weglojad"? To taki turkuc podjadek zerujacy na
>> haldach weglowych?
>
> Ale się czepiasz.

Tak juz mam. Alergia jakas chyba.

> jak się posługuje słowami dra Kwaśniewskiego
> to źle, jak się posłużyłem słowem które sam wymyśliłem
> to też niedobrze.

Odczuwasz potrzebe uzywania pejoratywnych okreslen w stosunku do ludzi,
ktorzy odzywiaja sie inaczej? Jesli tak, to radze jej folgowac na
dieta.optymalna. Tutaj nie ma jedynie slusznej diety.