Strona główna Grupy pl.rec.ogrody lipa :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

lipa :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-09-01 10:07:46

Temat: Re: lipa :)
Od: _rais <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 01 Sep 2005 11:45:20 +0200, JerzyN napisał(a):
> Tylko tyle, aby było lekko wilgotno a nie mokro. To ile lać zależy od
> przepuszczalności gleby.

Czyli jak w życiu. Przede wszystkim zdrowy rozsądek.



--
pozdrawiam

Moje liliowce:
http://www.fotogalerie.pl/galeria/galeria_raistand

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-09-01 17:17:54

Temat: Re: lipa :)
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "basia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:df66fi$nvp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Musze sie z Wami podzielić czymś niesamowitym. Na początku czerwca
> wykopaliśmy w gaju 4 m lipę ,

a gdzie był gajowy?!
moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-09-01 18:08:45

Temat: Re: lipa :)
Od: "Dodek" <d...@W...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Basiu.
Zazdroszczę lipy, nie wiem co jest mojej, ale marna jest bardzo.
I też do niej gadam, ale jakby głucha była.
Młoda jest i posadzona w kwietniu, ma jakieś 2,5m
ale wygląda jak po obozie odchudzającym.
Nawiozłam ją i podlewam - ale może za mało?
Liście ma pokurczone - jakby zwiędłe i to tak cały czas...
A już jesień idzie, liście jej spadną i w ogóle się chyba popłaczę.
Mam nadzieję, że "odbije" na następny rok.
Może udzielisz mi paru rad, żeby i moja była taka piękna?
Pozdrawiam
Dodek

PS. Pytałam ogrodnika, ale on się ze mnie śmieję, żem przewrażliwiona - może
ma rację, w sumie to "leciwy " ogrodnik. Ale te liście i tak mnie martwią.

Użytkownik "basia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:df66fi$nvp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Musze sie z Wami podzielić czymś niesamowitym. Na początku czerwca
> wykopaliśmy w gaju 4 m lipę , przewiezlismy ją na dachu Opla na dzialkę i
> posadziliśmy. Niestety bardzo ucierpiała po drodze, bo jadąc zamiatała
> koroną o asfalt. Liście zaczęły schnąć i opadać, podlewaliśmy ją solennie,
> mówilismy do niej i głaskaliśmy po pniu :). Mówiliśmy przy niej- trudno,
jak
> uschnie - przywieziemy nową jesienią.
> Nie było nas dwa tygodnie- wracamy 30. sierpnia ....iiii...wrzask- nasza
> umierająca lipa wypuściła młode listki, prawie na każdym konarze, a
> dodatkowo z pnia- młode gałązki. Odtańczyliśmy wokół niej taniec z
> podskokami :)))
> Cieszymy się, bo jest to duże drzewo, i już daje przyjemny cień, jest
> śliczna.
> Piszę aby miłośnicy lip nie bali się przenosić ich do siebie. Aha- nie
> przewoziliśmy z bryłą ziemi, ale była wtedy mokra pogoda.
> Pozdrawiam serdecznie
> basia
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-09-02 05:40:18

Temat: Re: lipa :)
Od: "basia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dodek" <d...@W...interia.pl> napisał w wiadomości
news:df7g1i$420$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć Basiu.
> Zazdroszczę lipy, nie wiem co jest mojej, ale marna jest bardzo.
> I też do niej gadam, ale jakby głucha była.


Wiesz, parę razy wysypałam wokół niej popiół z ogniska. Pomyślałam,że skoro
innym roślinom tak po nim dobrze, to może i lipie.
Więc może to potas i magnez zawrty w popiele sprawił.
Lipy spytac sie nie da :)) niestety :(
Pozdrawiam
basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-09-02 08:14:36

Temat: Re: lipa :)
Od: "basia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Moon" <p...@w...pl>

> a gdzie był gajowy?!
> moon

eee...to były takie zarośla nad rzeką..a ona bidula rosła w cieniu
samosiejka, z boku tłumiły ją dęby i inne większe.
Ale baliśmy się po drodze policji...czyste szaleństwo to było :))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-09-02 08:59:51

Temat: Re: lipa :)
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "basia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:df91lc$5it$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> eee...to były takie zarośla nad rzeką..a ona bidula rosła w cieniu
> samosiejka, z boku tłumiły ją dęby i inne większe.
> Ale baliśmy się po drodze policji...czyste szaleństwo to było :))
>
no - troszkę adrenalinki pewnie było!
oby rosła wspaniale.

moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-09-02 09:12:58

Temat: Re: lipa :)
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moon napisał(a):
> no - troszkę adrenalinki pewnie było!
> oby rosła wspaniale.

Wystarczyło ometkowac.
:-)))
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-09-02 12:40:38

Temat: Re: lipa :)
Od: "Dodek" <d...@W...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

A to się zastosuję. Mam popiołu na pęczki. Kazali to zbieram - z kominka
(zdrowy - brzózkowy i buczkowy). Dam trochę i lipie. Zobaczymy.
Dzięki
Dodek

Użytkownik "basia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:df8ok3$mp0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wiesz, parę razy wysypałam wokół niej popiół z ogniska. Pomyślałam,że
skoro
> innym roślinom tak po nim dobrze, to może i lipie.
> Więc może to potas i magnez zawrty w popiele sprawił.
> Lipy spytac sie nie da :)) niestety :(
> Pozdrawiam
> basia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Do identyfikacji
co to za owoc????
zle mnie wlazlo na swierka
cykas-co mu trzeba?
Ogonki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »