Data: 2010-04-13 07:35:54
Temat: Re: lotnisko w smoleńsku to pułapka
Od: zażółcony <z...@y...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1rs2x1qslvswa.dlg@trenerowa.karma...
> http://www.blogpress.pl/node/3625
>
> "Na rosyjskich i polskich forach lotniczych zrekonstruowano z dużym
> prawdopodobieństwem przebieg katastrofy samolotu prezydenckiego w
> Smoleńsku. Okazuje się, że przy słabej widoczności dodatkową przeszkodą do
> lądowania na tym lotnisku jest ukształtowanie terenu, którego elewacja
> podnosi się na niewielkim odcinku podejścia do pasa o kilkadziesiąt
> metrów."
To by brzmiało wiarygodnie. Z innych ocen wynika, że pilot kołował właśnie
dlatego,
że nie czuł się pewnie i wpierw badał teren, 'kalibrował zmysły i
urządzenia',
by przy tak słabej widoczności poprawić sobie wyczucie wysokości.
Lądował 'na czuja' badając wysokość - i w tym momencie takie ukształtowanie
terenu stało się pułapką. W jednym z wywiadów w GW rosyjski pilot mówił,
że było około 6 sek. na korektę kursu po wyjściu z najgorszej mgły. W tych
warunkach
tylko lekkie samoloty z dopalaczami da się wyciągnąć w górę. 100 tonowy TU
poszedł w ziemię jak bezwładny taran.
|