« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-30 11:15:46
Temat: lubczykWitam wszystkich!
Za Wielka Ksiega Ziol podaje przepis na golabki z lisci lubczyku i winogron.
Nie wiem, jakie sa, bo jeszcze nie robilam. Poza tym-gdzie, do licha,
dostane jadalne nasiona sosny? Ale moze ktos zechce poprobowac?
8 duzych galazek lubczyku
1 lyzka oliwy z oliwek
1 mala posiekana drobno cebula
5-6 dkg jadalnych nasion sosny (nie wymyslam, tak jest w ksiazce)
3 dkg rodzynek
1 lyzka posiekanego rozmarynu
sol, pieprz
20-25 dkg chudej, zmielonej baraniny
8 lisci winogron
Odciac listki lubczyku jak najblizej miejsca podzialu liscia i zalac
wrzatkiem, zostawic na 10 min, odcedzic i oplukac pod zimna woda. Cebule
przesmazyc na oliwie, az zmieknie; dodac orzechy (czyli te nasiona, jak
sadze) rodzynki, rozmaryn, pieprz i sol, po przesmazeniu ostudzic. Do masy
dodac mieso i wymieszac. Rozlozyc liscie winogron i polozyc na kazdym 2-3
listki lubczyku, na to lyzke farszu i zawinac. Zaroodporne naczynie
kwadratowe o boku 20 cm posmarowac tluszczem, ulozyc golabki i piec pod
przykryciem ok. 30 min w 220 st.C.
Pozdrowienia
Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-30 11:57:36
Temat: Re: lubczykZalewscy napisali:
> Za Wielka Ksiega Ziol podaje przepis na golabki z lisci lubczyku i winogron.
> Nie wiem, jakie sa, bo jeszcze nie robilam. Poza tym-gdzie, do licha,
> dostane jadalne nasiona sosny? Ale moze ktos zechce poprobowac?
Zrobiłam kiedyś gołabki z liści winogron (dwa razy - pierwszy i ostatni ;-))
Bez tej sosny (może to jakiś kwiatek tłumacza?) i nie z baraniny, tylko
z indyka. Dobre były, ale ta robota! I trzeba zrobić dużo...
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 12:53:26
Temat: Re: lubczykZalewscy <j...@p...onet.pl> wrote:
> Nie wiem, jakie sa, bo jeszcze nie robilam. Poza tym-gdzie, do licha,
> dostane jadalne nasiona sosny? Ale moze ktos zechce poprobowac?
Te 'jadalne nasiona sosny' to pewnie genialnie przetłumaczone
orzeszki piniowe. Powinno się je dac kupić w normalnych sklepach.
Anetek
--
A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta/
Anything is good and useful if it's made of chocolate.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 16:15:14
Temat: Re: lubczyk
Zalewscy wrote in message ...
>Witam wszystkich!
>Za Wielka Ksiega Ziol podaje przepis na golabki z lisci lubczyku i
winogron.
>Nie wiem, jakie sa, bo jeszcze nie robilam. Poza tym-gdzie, do licha,
>dostane jadalne nasiona sosny? Ale moze ktos zechce poprobowac?
>
>8 duzych galazek lubczyku
>1 lyzka oliwy z oliwek
>1 mala posiekana drobno cebula
>5-6 dkg jadalnych nasion sosny (nie wymyslam, tak jest w ksiazce)
>3 dkg rodzynek
>1 lyzka posiekanego rozmarynu
>sol, pieprz
>20-25 dkg chudej, zmielonej baraniny
>8 lisci winogron
>
>Odciac listki lubczyku jak najblizej miejsca podzialu liscia i zalac
>wrzatkiem, zostawic na 10 min, odcedzic i oplukac pod zimna woda. Cebule
>przesmazyc na oliwie, az zmieknie; dodac orzechy (czyli te nasiona, jak
>sadze) rodzynki, rozmaryn, pieprz i sol, po przesmazeniu ostudzic. Do masy
>dodac mieso i wymieszac. Rozlozyc liscie winogron i polozyc na kazdym 2-3
>listki lubczyku, na to lyzke farszu i zawinac. Zaroodporne naczynie
>kwadratowe o boku 20 cm posmarowac tluszczem, ulozyc golabki i piec pod
>przykryciem ok. 30 min w 220 st.C.
>Pozdrowienia
>Ula
Chodzi tu prawdopodobnie o pine nuts, orzeszki sosny srodziemnomorskiej.
Wyglada to jak grubsze i wieksze ziarnka wyluskanego slonecznika, tyle, ze
sa koloru kremowo-bialego, i nawet w smaku jest to ciut podobne...Mysle, ze
od biedy mozna by bylo te pine nuts zastapic slonecznikiem..
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |