Data: 2002-04-28 22:11:36
Temat: Re: majtki ...
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Napisała Perełka moja, Oleńka <o...@b...wroc.pl>, odpisuję
zatem co następuje:
| Dzidziak,
d-i-dziak :-)
| Lubię Twoje wypowiedzi, ale ta jest chamska.
| Poza tym ile Ty znasz Rumunek, że tak je obrażasz?
| Pewnie żadnej nigdy nie widziałeś i nigdy nie byłeś w Rumunii.
(1) To TYLKO żart (a nie - moja wypowiedź, ja tego nie wymyślałem)
Cieszę się, że mnie lubisz i wiem, że ten żart jest chamski :-)
Sęk w tym, że nie jest to moje zdanie - to jest po prostu zagadka
(nie wymyślona przeze mnie)... skojarzenia to przekleństwo,
prawda? A gdy o majtkach na lewą stronę usłyszałem... białeczko
pod czerepem zadziałało :-)
Pewnie jakąś tam w życiu Rumunkę widziałem a w Rumunii nie byłem -
to fakt :-)
Ja się nie denerwuję, gdy słyszę żart o Polakach, mogę kilka
przytoczyć nawet... zdaję sobie sprawę, że to czy tamto o nas
wypracowano sobie na podstawie kilku (niezbyt przykładnych)
jednostkach... i tak samo ów żart to po prostu naturalna forma
ironii i wyśmiania czegoś tam, co nam (im) się kojarzy z daną
nacją...
(2) Dokonałaś pewnego wyboru, przed którym ostrzegałem, prawda?
Jak napisałem - jeśli jesteś wrażliwa, trzeba było się zastosować
do instrukcji :-) ale kobiety podobno nigdy nie stosują się do
instrukcji (patrz wątek o regulaminie i wniosek z html'u: kto
ocalał - idealna kobieta, idealny mężczyzna czy św. Mikołaj ;->)
Kto chciał, przeczytał (czyli nie uważał siebie za wrażliwego :-))
Z (1) i (2) wynika: Nie bądźmy pruderyjni :->
Trochę luzu - o blondynkach/księżach/policjantach/nauczycielach
też nie lubisz słuchać? :->
W sumie to każda z tych grup społecznych (i narodowościowych) jest
skazana na ironię i żarty - nic na to nie poradzisz...
Pozdrawiam też Cię-lubiąco :-)
didziak :-)
|