Zainspirowana Twoimi pomysłami zaczęłam grzebać w szafce i znalazłam
takie metalowe sitko (durszlak?) które mi mama dała do odcedzania
makaronu- wielkością jak ulał pasuje do garnka:-)
Nada się, nie?:-) Ja tam się ciesze w kazdym razie:-) Tylko w sumie
zaczal sie sezon na swieze warzywa;-p Bedzie na przyszlosc

Jeszcze raz dzieki wszystkim za rady:-)

pzd. Wiedzma