Data: 2005-06-23 20:19:52
Temat: Re: mała Zoska ma problem ;-(
Od: "patix" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Dębski wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:d9ev81$8ra$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> tylko to jest tak jak to bylo na westernach
>> gdzie najlepszy rewolwerowiec nie mial wyjscia
>> musial wykanczac wszystkich choc nie chcial
>> bo nikt mu nie odpuscil - patrz klasyk :)))
>
>To chyba różne westerny oglądaliśmy :) W tym co go ja widziałem, to
>najszybszy rewolwerowiec jeno wymawiał słowo "rewolwer", po czym jego
>"ofiary" chwytały one słowo, strzelały se nim w słowo "łeb" i obrażały sie
>na rewolwerowaca ... za zadanie im śmierci w tak ohydny sposób :) I do
końca
>życia nie mogły rewolwerowcowi tej śmierci odpuścić - tu zgoda :)
ciesze sie ,ze zgoda :)))
Tylko , ze z tym odpuszczaniem to bylo troche
inaczej niz myslisz - Westerny juz nie modne wiec
pewnie ogladales nie ten film "co trzeba" ??
zatem uzupelnie :
Tu chodzilo o to ,ze kazdy "mlodzian" chcial sie sprawdzic
i udowodnic ,ze to on jest najszybszy/najlepszy.
Wiec nie odpuszczal i zmuszal do pojedynku, ktory
konczyl sie tak jak to opisales.
zdrowko
patix
|