Data: 2000-11-28 14:55:42
Temat: Re: malenkie pytaneczko:]]]]]
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dobry post!
Reczywiscie, tez tak to widze:
> pytanie postawione przez ciebie jest o tyle trudne, ze
> sa rozne corki i rozne matki
> niektore matki porzucone przez facetow wpajaja corkom
> jacy mezczyzni sa brutalni itp.
> jezeli coreczka jest "miekka" to w przyszlosci bedzie
> miala powazne problemy ze znalezieniem faceta
Doklanie! To "zemsta na mezczyznie" - skutek niedokonczonego konfliktu.
A kto rozpoczal ten konflikt? Nie wiadomo.
> matki, ktore codziennie chodza zalamane i traca kontakt
> z dzieckiem przyczyniaja sie do tego, ze ich corka
> sama wytwarza sobie "ochronna otoczke" aby w przyszlosci
> uniknac takiego stanu...
Tak jest.
> a matki, ktore nad swoim losem przeszly do porzadku dziennego,
> sa usmiechniete i sa oparciem dla swoich dzieci,
> sprawiaja ze dzieci zamykaja sie w sobie i maja im za zle ,
> ze tak szybko zapomnialy o ojcu...
> czyli...bledne kolo
Ten stan - z moich obserwacji - jest podobny do stanu nr2 -
zamiast zalamania jest serwowany "sztuczny spokoj",
ale moze istnieje cos takiego jak "przejscie do porzadnku dziennego"?
Duch
|