Data: 2000-11-27 13:54:00
Temat: Re: malenkie pytaneczko:]]]]]
Od: ezra <a...@p...alstom.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"[cookie]" wrote:
> bywają bardziej bezwzgledne wobec facetow - przynajmniej te
> dziewczyny, ktore ja mialem okazje poznac.... jesli brak ojca
> spowodowany jest tym, ze nie nadawal sie do ojcostwa (alkohol, zdrady,
> agresja, rozwod), czestym jest, ze matka przez cala mlodosc wmawia
> corce to, jacy faceci sa okropni, nieopdowiedzialni, falszywi itd...
>
> --
> [cookie]
Nie chce tu uogolniac, ale moja zona wychowywala sie bez ojca od piatego roku
zycia, potem miala ojczyma, ale nie zajmowal sie jej wychowywaniem. Z czasem
wyrobila sobie poglad, ze inni ludzie nie sa jej do szczescia potrzebni i z
takim przekonaniem zyje szczesliwie. Radzi sobie w zyciu calkiem dobrze,
osiaga to, co sobie postanowi, bez obaw (czesto ku rozpaczy innych), twardo
wyraza swoje zdanie. Jest to podejscie egoistyczne, ale zdrowe. W tym
przypadku dziewczynka, wychowywana przez matke, ktora miala do tego zal do
faceta, wyrosla na troche wyalienowana osobe. Nie ma jednak zadnych uprzedzen
do facetow
|