Data: 2007-03-02 16:06:02
Temat: Re: mam problem... :(
Od: "Mopek" <m...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"gutekk" <g...@a...pl> wrote in message
news:0899.00000022.45e685fe@newsgate.onet.pl...
> witajcie,
>
> sprawa, ktora opisze, moze sie wydawac idiotyczna, ale mnie to juz dobija
> i nie
> wiem co z tym zrobic.
> kilkanascie lat temu w podstawowce mowilismy na biologii o procesach w
> ludzkim
> ciele, ktore sa automatyzowane i nie wymagaja naszej ingerencji, np.
> oddychanie.
> nauczyciel powiedzial nam wtedy, ze nie ma takiej sytuacji, ze nagle to
> sie nam
> przypomina i sobie myslimy: "nie oddychalem przez 2 godziny, musze
> pamietac zeby
> oddychac."
>
> bylo - minelo
>
> ale jak sie pozniej okazalo, to to zdanie wlasnie pozostalo w mojej
> glowie.
> przypomnialo mi sie kilka lat temu i przypominalo mi sie kilka razy w
> ciagu
> dnia, chodze wtedy i musze kontrolowac moj oddech dopoki o tym nie
> zapomne. na
> szczescie w miare szybko o tym zapomnialem.
> ale problem powrocil na wakacjach 06 - po raz kolejny mi sie przypomnialy
> jego
> slowa i tak o tym do dzisiaj sobie przypominam, czasami kilka razy
> dziennie,
> czasami tylko raz, zdarza sie ze wogole. mam ostatnio wrazenie, ze sie to
> nasililo. caly problem jest blahy, ale mnie wykancza. nie da sie z tym
> zyc, czy
> jest na to jakas rada? co mam z tym zrobic?
>
o to ja tek tak czasem mam tyle ze z polykaniem sliny:))
--
"Crazy people don't think they're going crazy, they think they're getting
saner."
: http://niusy.onet.pl
|