| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-01 07:51:27
Temat: mam problem... :(witajcie,
sprawa, ktora opisze, moze sie wydawac idiotyczna, ale mnie to juz dobija i nie
wiem co z tym zrobic.
kilkanascie lat temu w podstawowce mowilismy na biologii o procesach w ludzkim
ciele, ktore sa automatyzowane i nie wymagaja naszej ingerencji, np. oddychanie.
nauczyciel powiedzial nam wtedy, ze nie ma takiej sytuacji, ze nagle to sie nam
przypomina i sobie myslimy: "nie oddychalem przez 2 godziny, musze pamietac zeby
oddychac."
bylo - minelo
ale jak sie pozniej okazalo, to to zdanie wlasnie pozostalo w mojej glowie.
przypomnialo mi sie kilka lat temu i przypominalo mi sie kilka razy w ciagu
dnia, chodze wtedy i musze kontrolowac moj oddech dopoki o tym nie zapomne. na
szczescie w miare szybko o tym zapomnialem.
ale problem powrocil na wakacjach 06 - po raz kolejny mi sie przypomnialy jego
slowa i tak o tym do dzisiaj sobie przypominam, czasami kilka razy dziennie,
czasami tylko raz, zdarza sie ze wogole. mam ostatnio wrazenie, ze sie to
nasililo. caly problem jest blahy, ale mnie wykancza. nie da sie z tym zyc, czy
jest na to jakas rada? co mam z tym zrobic?
pozdrawiam
gutekk
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-01 22:37:32
Temat: Re: mam problem... :(gutekk <g...@a...pl> napisał:
> caly problem jest blahy,
> ale mnie wykancza. nie da sie z tym zyc, czy jest na to jakas rada?
Nerwica natręctw ?
http://portalwiedzy.onet.pl/123760,,,,nerwica_natrec
tw,haslo.html
Czy nie jest tak że myśli o kontrolowaniu oddychania przychodzą jak nie masz
nic ciekawego do roboty ?
--
Pozdrawiam
Grzechu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-01 23:00:27
Temat: Re: mam problem... :(On 1 Mar, 23:37, "Grzechu" <fenio_@_autograf_kropka_pl_.de> wrote:
> Nerwica natręctw
Też mi się wydaje. Umysł ucieka od realnych problemów wywołujących
stres. Rodzaj hipochondrii.
Tak więc, nie martw się Gutekk o oddech, ale porozmawiaj z
psychologiem o swoich nerwach.
Pozdr.
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-02 16:06:02
Temat: Re: mam problem... :("gutekk" <g...@a...pl> wrote in message
news:0899.00000022.45e685fe@newsgate.onet.pl...
> witajcie,
>
> sprawa, ktora opisze, moze sie wydawac idiotyczna, ale mnie to juz dobija
> i nie
> wiem co z tym zrobic.
> kilkanascie lat temu w podstawowce mowilismy na biologii o procesach w
> ludzkim
> ciele, ktore sa automatyzowane i nie wymagaja naszej ingerencji, np.
> oddychanie.
> nauczyciel powiedzial nam wtedy, ze nie ma takiej sytuacji, ze nagle to
> sie nam
> przypomina i sobie myslimy: "nie oddychalem przez 2 godziny, musze
> pamietac zeby
> oddychac."
>
> bylo - minelo
>
> ale jak sie pozniej okazalo, to to zdanie wlasnie pozostalo w mojej
> glowie.
> przypomnialo mi sie kilka lat temu i przypominalo mi sie kilka razy w
> ciagu
> dnia, chodze wtedy i musze kontrolowac moj oddech dopoki o tym nie
> zapomne. na
> szczescie w miare szybko o tym zapomnialem.
> ale problem powrocil na wakacjach 06 - po raz kolejny mi sie przypomnialy
> jego
> slowa i tak o tym do dzisiaj sobie przypominam, czasami kilka razy
> dziennie,
> czasami tylko raz, zdarza sie ze wogole. mam ostatnio wrazenie, ze sie to
> nasililo. caly problem jest blahy, ale mnie wykancza. nie da sie z tym
> zyc, czy
> jest na to jakas rada? co mam z tym zrobic?
>
o to ja tek tak czasem mam tyle ze z polykaniem sliny:))
--
"Crazy people don't think they're going crazy, they think they're getting
saner."
: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-04 20:50:19
Temat: Re: mam problem... :(> gutekk <g...@a...pl> napisał:
> > caly problem jest blahy,
> > ale mnie wykancza. nie da sie z tym zyc, czy jest na to jakas rada?
>
> Nerwica natręctw ?
> http://portalwiedzy.onet.pl/123760,,,,nerwica_natrec
tw,haslo.html
> Czy nie jest tak że myśli o kontrolowaniu oddychania przychodzą jak nie masz
> nic ciekawego do roboty ?
dziekuje wam za wszystkie odpowiedz!
odnosnie twojego pytanie: no wlasnie nie tylko, zdarza sie mi o tym przypominac
nawet jak cos robie, nagle mi sie pojawia znowu ta mysl i po chwili znika... to
jest chyba najbardziej wykanczajace.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-04 20:52:14
Temat: Re: mam problem... :(> Też mi się wydaje. Umysł ucieka od realnych problemów wywołujących
> stres. Rodzaj hipochondrii.
> Tak więc, nie martw się Gutekk o oddech, ale porozmawiaj z
> psychologiem o swoich nerwach.
chyba bede musial sie przejsc z tym do jakiegos specjalisty. ciekawe czy to da
sie w 100% wyleczyc...
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |