Data: 2006-06-19 12:42:27
Temat: Re: mam romans
Od: "rioterini" <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maksi73
Ja myślę, że albo jesteś niepoważna, albo nigdy w życiu nie
straciłaś czegoś co jest Ci najbliższe.
Pamiętaj, że to co przeżywasz ze starym przyjacielem to tylko
zauroczenie i pewnie krotka fascynacja. On też ma kobietę i pewnie ma
ochotę tylko na zabawę. Nie chce ciebie oceniać, ale mam wrażenie,
że lada chwila stracisz wszystko: dom, męża, dziecko i starego
przyjaciela.
W takiej chwili warto zachować rozsądek i poczekać z dalszymi
krokami - jeśli związek mężem to nie jest to, a z przyjacielem
to jest to czego pragniesz to za miesiąc, dwa albo trzy powinnaś
czuć to samo. Poczekaj, a się przekonasz - może dzięki temu
uratujesz własne życie.
Przykro mi, że gdy Twój mąż ciężko pracuje, aby zapewnić Ci
godne życie, aby Wasze dziecko miało dzieciństwo, Ty go ZDRADZASZ!
|