Data: 2001-01-02 08:47:14
Temat: Re: maniakalno-depresyjna
Od: "Wieslaw" <w...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy spobowales sie skontaktowac z jakism psychoterapeuta?
grupa dyskusyjna "psychologia" nie jest dobrym miejscem do
lecznia swoich problemow.
Z tego co napisales trudno jest ustalic, czy masz depresje czy raczej
jestes zagubiony w zyciu. Jesli ktos jest zagubiony w zyciu to
czasami wystarczy tylko wygadac sie, jesli to cos powazniejszego
wskazane byloby popracowac troche nad soba na przyklad
poprzez psychoterapie ale trenigi rozowju osobowosci.
Jesli cie to interesuje to podam ci adresy dobrych osrodkow
terapeutycznych.
Pozdrawiam
Wieslaw
Użytkownik testosteron <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:92j2gl$g39$...@n...onet.pl...
> To właśnie to co mnie dręczy
>
> Czasami czuje się fatalnie, chce mi się wyć, jestem samotny, nie mam
ochoty
> nigdzie wyjść, jestem kompletnie zdołowany. Chodzę w "starych szmatach"
nie
> mam ochoty (boję się) cokolwiek sobie kupić - wiecie co to znaczy od 10
lat
> chodzić na zakupy samotnie ?. Kiedy idę z kimś ulicą wstępuje we mnie
> euforia, niespożyte siły, tryskam energią i humorem, jestem wygadany i
> elokwentny (chwile takie zdarzają się jednak raz na rok czasami na dwa
> lata). Kidyś przy piwku wywnętrzniłem się (co za ulga) kolesiowi który
> stwierdził jedynie że świetnie się maskowałem i definitywnie odwrócił się
> ode mnie (nie zwierzajcie się nigdy "przyjaciołom"). Znowu przygnębienie.
> Kocham wtedy melancholję, słucham namiętnie Radiohead i Elżbiety Adamiak
> (pięknie śpiewa). Wypłaczę się do poduszki i mówię sobię że nie, tak
dłużej
> nie może być. Odżywam, zapominam o smutku itp (oszukuję się), wychodzę do
> szkoły i widzę podobnego z mojej drętwej maski skromnego, nieśmiałego
A....
> i czując wstręt i obrzydzenie, nie do kolesia ale do postawy jaką
> reprezentuje (widzę siebie w jego skórze) jeszcze bardziej się mobilizuję
i
> wzmacniamswoją pewność siebie. Mija kilka dni i widząc swoją syzyfową
pracę
> powracam do swojego drugiego ja. I tak w kółko
>
> Co o tym wszystkim sądzić ?
> Jak sobie pomóc ?
>
> testosteron
>
>
|