Data: 2009-01-26 12:54:05
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 26 Jan 2009 13:51:35 +0100, tren R napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 26 Jan 2009 13:29:18 +0100, tren R napisał(a):
>>
>>> michal pisze:
>>>> Użytkownik "Vicky" napisał w wiadomości:
>>>>
>>>>> Myślę że kobiety też przejmują się wejściem w średni wiek. 40 lat to
>>>>> taka "granica" trochę dla niektórych - np. poczucie starości.
>>>>> Ale jak wiadomo my kobiety (bez podtekstów feministycznych) jesteśmy
>>>>> nieco silniejsze psychicznie od naszych partnerów, którzy wpadając w
>>>>> panikę wywołaną swoją zmniejszoną atrakcyjnością, spowodowaną
>>>>> przekroczeniem 40 roku życia, próbuja sobie udowodnić na różne
>>>>> sposoby, że jeszcze nie jest z nimi tak źle.
>>>> Nieco silniejsze psychiczne dzięki kosmetykom. ;P
>>>> Przyznaj, że bez kosmetyków wpadałybyście w jeszcze większą panikę, niż
>>>> mężczyźni. ;)
>>> wystarczy podjąć jedną próbę zanegowania potrzeby zabierania choćby
>>> jednego z kosmetyków, spośród 54 buteleczek...
>>
>> Chwila, ja policzylam swoje kosmetyki (środków do mycia nie wliczam) i mi
>> wyszło, że mam:
>> - tusz do rzęs (rzadko używany)
>> - cień (2 szt)
>> - puder
>> - fluid=podklad
>> - szminka (1 szt)
>> - kredka do brwi
>> - eyeliner (używam może 4 razy w roku)
>> - blush na policzki
>> - krem uniwersalny na noc i na dzień (niedawno tylko Nivea, ostatnio uzywam
>> innego, bo świetny, a te wszystkie teorie o nocy i dniu mam w...)
>> - smarowidło małe pod oczka na noc (ale nie widzem różnicy, to po co
>> przepłacać, chyba dam sobie spokój)
>> - perfumki (mam chyba z 10, ale naprawdę używam tylko jednych)
>> - pianka do włosów (czaaaasem, jak są niesforne)
>> - dezodorant
>>
>> Czyli wychodzi 14 szt, których używam.
>>
>> Policz kosmetyki swojej żony :-D
>
> nie umiem do tylu liczyć :)
No, to nie narzekaj :-)
|