Data: 2003-04-20 13:41:07
Temat: Re: martwię się o przyjaciela :(
Od: "tdrk" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie macie sie o co klocic. _Kazda_ rada w przypadku, gdy nie znacie osob,
ktorych trudna sytuacja dotyczy, moze byc zla i zaszkodzic zarowno temu
chlopakowi jak i jego przyjaciolce. Dlatego jedyna dobra rada jest
propozycja zaprowadzenia potencjalnego samobojcy do specjalisty, ktory
bedzie mogl zorientowac sie dokladnie w sytuacji i na podstawie takiego
wywiadu postawic diagnoze i przedsiewziac jakies kroki. Na liscie mozemy co
najwyzej teoretyzowac i z roznych stron naswietlac problem, najlepiej nie
sugerujac zadnego rozwiazania osobie pytajacej. Zbyt duza spada na nas
odpowiedzilalnosc, a w tej sytuacji nie jestemy kompetentni.
|