Data: 2005-10-29 17:56:25
Temat: Re: masa solna czy plastelina? pyt. do plastyków i nie tylko
Od: Justyna <w...@l...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
to ja jeszcze dodam - bo bawilam sie masa solna ze w piekarniku doskonale
sie suszy i jesli np chcemy zrobic koszyczek czy jakas gwiazdke czy np
"udawane " ciasteczka do dekoracji - mozna posmarowac zoltkiem jajka i
wyjdzie piekny zloty kolor :))
aha.. i lepiej figury zlepiac woda PRZED pieczeniem. Po upieczeniu ZADEN
ale to ZADEN klej tego nie zlepi. Probowalam przy koszyczku plecionym
przylepic listki w zeszlym roku. Naklelam sie naklelam i i tak nic z teog
nie wyszlo :(((
pozdrawiam
Justyna
>
> Pomysł z masą solną wydaje mi się bardzo dobry. Najprostszy przepis to
> sól
> (można przedtem zmielić - nie będzie widać tych kryształków) i mąka w
> równych
> proporcjach + woda (tyle, ile trzeba). Masa schnie na wolnym powietrzu,
> tyle,
> że długo. Można suszyć w piekarniku, w niskiej temperaturze (100 stopni,
> ale
> głowy nie dam), ale jak to ma być robione na papierze, to odpada. Chyba,
> że
> zrobić samą masę, wtedy na folii aluminiowej, później oderwać.
>
> Jeżeli chodzi o malowanie, to możesz dodać farb do masy i od razu lepić
> kolorami lub pomalować później. Nadają się akryle, plakatówki też dobre -
> sprawdzałam. Po wyschnięciu można pociągnąć lakierem bezbarwnym. Masa
> solna
> jest bardzo wdzięcznym tworzywem. Nie deformuje się (jeśli chodzi o
> płaskorzeźbę, bo w np. figurkach "siada" pod własnym ciężarem, także
> praca
> nie może być zbyt "wysoka"). Pęka tylko przy niewłaśiwym suszeniu, tzn.
> zbyt
> szybkim w wysokiej temperaturze. W razie pytań - pisz.
>
> Artsajke
>
|