maseczki jednorazowe w saszetkach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-05 10:51:36

Temat: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "izusek" <I...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

bylam niedawno w drogeii i zwrocilam uwage na takie maseczki w kolorowych
saszetkach, bylo ich duzo, do roznych funkcji. Z tej samej chyba serii byly
tez odzywki do wlosow, takie dwufazowe? Widzialyscie kiedys takie cus? I czy
jest dobre?

pozdrowka Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-05 11:06:44

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "izusek" <I...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:av92na$4ic$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> bylam niedawno w drogeii i zwrocilam uwage na takie maseczki w kolorowych
> saszetkach, bylo ich duzo, do roznych funkcji. Z tej samej chyba serii
byly
> tez odzywki do wlosow, takie dwufazowe? Widzialyscie kiedys takie cus? I
czy
> jest dobre?

Tez je stosuje. Glownie czerwona samorozgrzewajaca sie. Ale kilku
probowalam. Sa w porzadku. I starczaja na wiele razy. Nie wyobrazam sobie
nalozenia az tyle tego na raz. Dla mnie taka saszetka to min. 5 uzyc.

>
> pozdrowka Iza
Kropelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 11:09:06

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "Fiona" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik izusek <I...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:av92na$4ic$...@n...tpi.pl...
> Witam,
>
> bylam niedawno w drogeii i zwrocilam uwage na takie maseczki w
kolorowych
> saszetkach, bylo ich duzo, do roznych funkcji.

Ja kiedys to kupowalam, calkiem niezle.Tyle ze u mnie teraz jakos ich
nie widac:)
Fiona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 12:36:04

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "Asia" <r...@r...mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> napisał w
wiadomości news:av93k8$b1n$1@news.tpi.pl...
>
>
> Tez je stosuje. Glownie czerwona samorozgrzewajaca sie. Ale kilku
> probowalam. Sa w porzadku. I starczaja na wiele razy. Nie wyobrazam sobie
> nalozenia az tyle tego na raz. Dla mnie taka saszetka to min. 5 uzyc.
>
> >
> Kropelka
>
Ja ich stosuje, ale takiej samorozgrzewającej się nie widziałam.
Pisze na niej samorozgrzewająca? jakie dokładnie ma opakowanie? jaka firma?

Pozdrawiam Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 14:29:34

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: ":::Inna Xena:::" <x...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asia <r...@r...mm.pl> napisał(a):

> [...] ale takiej samorozgrzewającej się nie widziałam.
> Pisze na niej samorozgrzewająca? jakie dokładnie ma opakowanie? jaka firma?

Maseczki samorozgrzewające (inaczej- typu sauna) w saszetkach są na pewno w
ofercie dwóch firm. Jedna to Montagne Jeunesse
(http://www.montagnejeunesse.co.uk/) - Sauna Masque z glinką czerwoną: bardzo
fajna, naprawdę silnie rozgrzewająca, świetnie otwiera pory i przygotowuje
skórę do ewentualnych dalszych zabiegów; nie nadaje się jednak dla osób z
problemami naczynkowymi.
Druga to maseczka firmy Christy, z glinką porcelanową i ekstraktem z kwiatu
słonecznika (<a href="http://www.lignar.com.pl/prasa/nepentes-kosmet
yki-
maseczki-christy.html">maseczki Christy</a>). Tej konkrentej maseczki nie
uzywałam, ale opis brzmi obiecująco, a inne wyroby tej firmy są godne
polecenia

Pozdr.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 14:33:09

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: ":::Inna Xena:::" <x...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

:::Inna Xena::: <x...@N...gazeta.pl> napisał(a):

[...]

Bardzo przepraszam za zamieszanie z linkami. Juz podaje prawidłowe adresy:
http://www.montagnejeunesse.co.uk/
http://www.lignar.com.pl/prasa/nepentes-kosmetyki-ma
seczki-christy.html

Pozdr.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 14:36:21

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "Asia" <r...@r...mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ":::Inna Xena:::" <x...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:av9fge$dj2$1@news.gazeta.pl...
> Asia <r...@r...mm.pl> napisał(a):
>
> > [...] ale takiej samorozgrzewającej się nie widziałam.
> > Pisze na niej samorozgrzewająca? jakie dokładnie ma opakowanie? jaka
firma?
>
> Maseczki samorozgrzewające (inaczej- typu sauna) w saszetkach są na pewno
w
> ofercie dwóch firm. Jedna to Montagne Jeunesse
> (http://www.montagnejeunesse.co.uk/) - Sauna Masque z glinką czerwoną:
bardzo
> fajna, naprawdę silnie rozgrzewająca, świetnie otwiera pory i przygotowuje
> skórę do ewentualnych dalszych zabiegów; nie nadaje się jednak dla osób z
> problemami naczynkowymi.
> Druga to maseczka firmy Christy, z glinką porcelanową i ekstraktem z
kwiatu
> słonecznika (<a href="http://www.lignar.com.pl/prasa/nepentes-kosmet
yki-
> maseczki-christy.html">maseczki Christy</a>). Tej konkrentej maseczki nie
> uzywałam, ale opis brzmi obiecująco, a inne wyroby tej firmy są godne
> polecenia
>
> Pozdr.

Te pierwsze to poznaje, zobaczyłam opakowanie na stronie i już nawet wiem w
jakim sklepie są :)
Co do tych drugich to nie wiem, bo jestem typowym wzrokowcem, a na podanej
stronie ani jedego rysunku
Dziękuje za informacje

Pozdrawiam Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-05 15:12:30

Temat: Re: maseczki jednorazowe w saszetkach
Od: "DominikaNM" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "izusek" <I...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:av92na$4ic$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> bylam niedawno w drogeii i zwrocilam uwage na takie maseczki w kolorowych
> saszetkach, bylo ich duzo, do roznych funkcji. Z tej samej chyba serii
byly
> tez odzywki do wlosow, takie dwufazowe? Widzialyscie kiedys takie cus? I
czy
> jest dobre?

Próbowałam antystresową z minerałami morskimi na twarz i dwufazową limonkową
do włosów - żadnych spektakularnych efektów się nie doczekałam. Zapach tej
do włosów był przyjemny a maseczka na twarz wysuszyła mi skore i byłam po
niej cała czerwona:-( Ale to oczywiście sprawa indywidualna - nie są drogie
więc może warto wypróbować:-)
DominikaNM