Aga <y...@W...gazeta.pl> napisał(a):

> Przypililo mnie, musze kupic maszyne do szycia.

> i nie moge sie zdecydowac - Brother, Janome czy Elna?

> Potrzebuje maszyne do drobnego domowego szycia, chce sie pobawic w
patchwork i
> aplikacje, jakies skracanie spodni itp.

Do tego właśnie jest ci potrzebne /przydatne/ wolne ramię.

> Aha, zalezy mi, zeby sie dobrze polar
> szylo......

Igłą do dzianin

> Menzulo chce szyc jeans i skore (da sie to na ktorejs z tanich
> maszyn ???- skora taka odziezowa , nie tak twarda jak na torby i buty).

Igłami do dżinsu i do skóry. Przy skórze może być problem z transportem, ale
to kwestia samej skóry, a nie maszyny. Ponoć pomaga przy tym stopka
teflonowa albo spray silikonowy.

> Tam w opisach jakies podwojne owerloki,

Tym nie ma co się emocjonować. To tylko udawanie owerloka. Cały wic w
przypadku owerloka polega na tym, że ma on nóż obcinający tkaninę lub
wystające nitki bezpośrednio przed ich obszyciem. Maszyn do szycia z nożem
nie ma.

> jakis obcinaczki,

I tak obetniesz nitkę przy samym brzegu nożyczkami albo ręcznym obcinaczem.

> sciego rozniste,

To się może przydać - do krytego szycia, gałązkowy do patchworków, ale dużo
ich być nie musi - w praktyce dekoracyjne ściegi rzadko się wykorzystuje
/przynajmnie ja rzadko wykorzystuję/.

Co jeszcze potrzebne - możliwość szycia podwójną igłą, pozycjonowanie igły w
co najmniej trzech ustawieniach, dziurki mogą być obszywane czterostopniowo,
regulacja długości i szerokości ściegu, a chyba najważniejsze - żeby była do
kupienia z walizką!!! Gdzieś ją trzeba będzie przechowywać.

Ponad dwadzieścia lat korzystałam z Łucznika na licencji Singera i mam o tej
maszynie bardzo dobre zdanie, teraz mam Brothera i też nie narzekam /Brother
jakby lepiej radzi obie z różnej grubości materiałami/.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/