Data: 2005-10-15 03:49:57
Temat: Re: materia
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"piotras b." <b...@i...pl> wrote in message
news:diiemh$m42$1@nemesis.news.tpi.pl...
> MATERIA JEST PUSTKĄ - prawda czy fałsz
>
> Rozpatrując ciągłość materi dochodzę do wniosku, że materia nie jest
> ciągła.
> Nawet jądro atomu składa się z ładunków elektrycznych, jak również
> elektrony
> które nie są materią. Ich prędkość świadczy o tym że są bez wagi a więc
> czym
> są? czym jest ładunek takiego elektronu lub ładunki wewnątrz atomu?
> Bo nic nie jest wieczne, nawet najdrobniejsze cząstki.
> Porównując wielkość jądra atomu do wielkości 1mm to najbliższy elektron
> znajduje się 500 m dalej i jest znacznie mniejszy (to takie porópwnanie
> skali)
>
Jebnij sie w dekiel chuju pierdolony zanim zaczniesz wysuwac hipotezy na
bazie, o ktorej jak wnioskuje nie masz bladego kurwa pojecia. Zakladasz
pojebancu, ze materia jest nieciagla, w chuj nieudolnie probujac sie oprzec
na fizyce zagadnienia. Przyjmijmy ze elektron jest elementarna czastka
punktowa (fizyka klasyczna). Z jednej strony owszem, mozemy uznac, ze w
takich warunkach czastka ta (pozbawiona wagi hehehe) zachowuje sie skokowo
(pole elektrostatyczne). Tyle ze pierdolone czastki elementarne nie sa
obiektami punktowymi, a ladunek jest rozlozony w sposob ciagly kurwo, co
implikuje (implikacja = wynikanie kretynie jebany) to, iz mozemy mowic o
swego rodzaju warstwach na powierzchni, na ktorej wystepuja. Nawet w
mechanice kwantowej chuju nie ma nieciaglosci jako takiej, bo mamy do
czynienia z rozmyciem dyskretnych wartosci energii. Jest jedna kwestia w
teorii kwantow, do ktorej mozesz sie dopierdolic wiec probuj dalej!
Spierdalaj.
I chuj.
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj
|