« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-27 09:20:46
Temat: "metafizyka" w uprawie roslinByl niedawno watek filozoficzny o uprawie roslin
ja chcialbym zasiegnac Waszej opini o metafizyce w uprawie roslin
tzn radiestezji
hehe
nie dalej jak wczoraj dalem sie naciagnac
i przywiozlem na swoja dzialke (podobno najlepszego w okolicy) rozdzkarza
:)
glownie chodzilo mi o zasilanie stawu
czy bedzie li to tylko woda podskorna
czy ewentualnie moge podlaczyc sie pod jakas zylke
:)
korzystajac z okazji podpytywalem o roznosci
z ktorych pare mna na tyle "zatrzeslo"
ze pozniej caly wieczor w sieci szukalem
co prawda a co falszem jest ale jeszcze mysle nad
i bardzo ciekaw jestem Waszych doswiadczen na tym polu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-11-27 11:20:00
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin
Smal Tadeusz napisał(a):
> zasiegnac Waszej opini o metafizyce w uprawie roslin tzn radiestezji
> hehe
> tu nie ma hehe, coś w tym jest!
> i przywiozlem na swoja dzialke (podobno najlepszego w okolicy) rozdzkarza
> :)
nie ma najlepszych, ok 80% ludzi ma możliwości poprawnie różdzkš się
posługiwać.
> korzystajac z okazji podpytywalem o roznosci z ktorych pare mna na tyle
> "zatrzeslo" ze pozniej caly wieczor w sieci szukalem co prawda a co falszem
> jest ale jeszcze mysle nad
Ci tzw. "najlepsi" radiesteci, tzn ci, ktorzy robiš na tym pienišdze, do
pewnych swoich (dość prostych i oczywistych) umiejętności dla ogłupienia
płacšcego klienta używajš kretyńskiej paranaukowej terminologii majšcej
zrobić wrażenie! Szczególnie dużo jest zaadaptowanych pojęć z dziedziny
fizyki, ktore z definicjami z tego zakrsu nic albo bardzo niewiele majš
wspólnego. Używajš też w sposób zadziwiajšco beztroski i bezsensowny pojęć z
filozofii i religii dalekiego wschodu.
Wszystko dla ogłuszenia klienta! :-((((((
Kilka lat , ja techniczny, zadawałem się z podobnym towarzystwem i wiem o
czym mówię!
Jakieś zjawiska nie opisane jeszcze przez naukę istniejš bez wštpienia.
Jednak ich tlumaczenie, przez tych "najlepszych", jest grandziarskie i
przyprawia mnie o paroksyzmy smiechu :-)))))))))))))))
A propos! Wyjšłem przed chwilš z kieszeni wahadełko. I przytrzymałem go nad
wydrukiem Twojego listu. Zaczęło latać jak oszalałe!
Wiesz co to znaczy???? Robiš Cię w konia!!! :-((((((((((
> i bardzo ciekaw jestem Waszych doswiadczen na tym polu
Na Twoim polu nie miałem zadnych doświadczeń! Gdy zrobisz winnicę, piwniczkę
i wino, a zaprosisz na to pole - być może jakieś doświadczenia mogę mieć!
:-))))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-11-27 20:46:07
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
..........
> A propos! Wyjąłem przed chwilą z kieszeni wahadełko. I przytrzymałem go
nad
> wydrukiem Twojego listu. Zaczęło latać jak oszalałe!
> Wiesz co to znaczy???? Robią Cię w konia!!! :-((((((((((
To latanie wahadełka to raczej od trzęsącej się ręki.
Znów sprawdzałeś czy wyrób nabrał mocy.
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że masz jakiś ukryty żal do zarabiających
wahadełkiem ? Czyżbyś sam próbował i nie udało się?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-11-27 23:56:34
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
> > zasiegnac Waszej opini o metafizyce w uprawie roslin tzn radiestezji
> > hehe
> tu nie ma hehe, coś w tym jest!
>
W literaturze zwiazanej z tym tematem
wyroznia sie radiestezje fizyczna i mentalna.
Fizyczna zajmuje sie glownie wykrywaniem tzw zyl wodnych
zloz mineralow .
Natomiast w radiestezji mentalnej reakcja wahadełka lub rozdzki
jest odpowiedzia na pytanie zadawane przez rozdzkarza,
jej mozliwosci sa nieograniczone w czasie i przestrzeni,
mowi sie oprocz mozliwosci wykrywania zył wodnych,
złoz mineralnych, zagubionych przedmiotow i zaginionych ludzi,
diagnozowania chorob, okreslania przydatnosci i dawkowania lekow,
a nawet pomiarze cisnienia krwi bez uzycia aparatury.
Radiestezja mentalna ma ponoc odpowiadac praktycznie na wszystkie pytania
dotyczace przeszlosc, terazniejszosci i przyszłosci, stajac sie rodzajem
jasnowidzenia !!!!!!
:)))))))))))))))))))
Ta mentalna jest dla mnie zbyt metaficzna i wiele nad nia sie nie
zastanawialem
w tej fizycznej niby cos jest ale wspomnialem
wglebilem sie wczoraj w temat
przeczytalem min szereg artykulow krytycznych
prof. dr hab. Henryka Szydłowskiego, oraz dr Przemysław Kiszkowski
a ponadto zlukalem wyniki roznych testow porownawczych skutecznosci
radiestetow
i najblizszy mi jest poglad wymienionych powyzej z nazwiska poznanskich
naukowcow
podsumowujacy 20 lat ich badan i doswiadczen nad tym tematem:
"... Po latach badań nasza wiara w radiestezję musiała ustąpić
sceptycyzmowi. [...] Uzyskane przez nas wyniki wykluczają, naszym zdaniem,
zarówno samo istnienie "żył wodnych" w formie, którą przypisują im
radiesteci, jak i związane z nimi promieniowanie oraz możliwość jego
detekcji. [...] Naszym zdaniem, jest to tylko sugestia lub nawet zbiorowa
sugestia (jak to miało miejsce w przypadku seansów telewizyjnych
"uzdrawiaczy"), której tak łatwo ulegają ludzie pragnący zdrowia lub
przedłużenia życia za wszelką cenę"
> > i przywiozlem na swoja dzialke (podobno najlepszego w okolicy)
rozdzkarza
> > :)
> nie ma najlepszych, ok 80% ludzi ma możliwości poprawnie różdzką się
posluguja.
>
hehe
kazdy z nich w rozmowie jest lepszy niz konkurencja
a na potwierdzenie przytaczaja wiele przykladow fascynujacych osiągniec,
graniczacych czesto z cudem
:))))
> A propos! Wyjąłem przed chwilą z kieszeni wahadełko. I przytrzymałem go
nad
> wydrukiem Twojego listu. Zaczęło latać jak oszalałe!
> Wiesz co to znaczy???? Robią Cię w konia!!! :-((((((((((
:)
hehe
jednym z "kwiatkow" jakimi uraczyl mnie ten pan, byla informacja,
ze rzezbienie przeze mnie brzozie jest dla mnie bardzo szkodliwe
i jeszcze podczas jazdy, w kabinie busika "zaprezentowal" mi to szkodliwe
promieniowanie na jednej z moich dlubanek
A jesli wierzyc literaturze rozdzkarskiej brzoza "promieniuje" dodatnio
:)))))
> > i bardzo ciekaw jestem Waszych doswiadczen na tym polu
>
> Na Twoim polu nie miałem zadnych doświadczeń! Gdy zrobisz winnicę,
piwniczkę
> i wino, a zaprosisz na to pole - być może jakieś doświadczenia mogę mieć!
> :-))))))))))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Januszku, zasugerowales mi rozwiniecie pomyslu z loszku w gorce
ktory najprawdopodobniej zrealizuje wiec chocby za to masz "tytul prawny"
do zlozenia mi tam wizyty
:))))
Stawek i gorka juz sa wytyczone
od jutra koparka kopie za miedza u znajomych
a za 3-4 dni wjedzie do mnie
- po zakonczeniu prac bedziemy mieli doline 3 stawow
:)
Ryby zaczne wpuszczac juz teraz
wiosna zasadze w przygotowanych (wkrotce) dolkach winorosla
ale nie wiem kiedy doczekam sie tam plonow?
Niemniej juz teraz zapraszam
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-11-28 08:59:05
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslinTak BTW: to nie jest zadna metafizyka :-)
> Ta mentalna jest dla mnie zbyt metaficzna i wiele nad nia sie nie
> zastanawialem
--
http://szmit.leto.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-11-28 12:01:40
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin
Uzytkownik "Maciej Szmit" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:3C04A759.F107B29@poczta.onet.pl...
>
> > Ta mentalna jest dla mnie zbyt metaficzna i wiele nad nia sie nie
> > zastanawialem
>
>Tak BTW: to nie jest zadna metafizyka :-)
>
hmm
nie wiem coprawda co to jest te BTW
ale dla mnie jasnowidzenia czy jeden z dzialow radiestezji mentalnej tzw
teleradiestezja, ktora umozliwia nie tylko prowadzenie badan
radiestezyjnych na odleglosc nad mapa lub fotografia ale nawet leczenie lub
szkodzenie(rzucanie urokow)
to dla mnie paranoja czyli NTG
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps, bardzo lubie literature i filmy z kregu fantazy, SF
ale nie oznacza to bynajmniej
ze traktuje to powaznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-11-29 11:24:21
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslinSmal Tadeusz wrote:
> ale dla mnie jasnowidzenia czy jeden z dzialow radiestezji mentalnej tzw
> teleradiestezja, ktora umozliwia nie tylko prowadzenie badan
> radiestezyjnych na odleglosc nad mapa lub fotografia ale nawet leczenie lub
> szkodzenie(rzucanie urokow)
> to dla mnie paranoja czyli NTG
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
> ps, bardzo lubie literature i filmy z kregu fantazy, SF
> ale nie oznacza to bynajmniej
> ze traktuje to powaznie
I tu musze zaprotestowac! Prosze nie mieszac Science-Fiction czy fantasy
z ufologami i parapsychologia ! <wrrr>
Anka- entuzjastka Science-Fiction
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-11-29 11:40:01
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin
Sunnie napisał(a):
> I tu musze zaprotestowac! Prosze nie mieszac Science-Fiction czy fantasy
> z ufologami i parapsychologia ! <wrrr>
>
> Anka- entuzjastka Science-Fiction
Tzn. entuzjastka konkretnie czego?????? :-))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Jerzy, czy to Ci nie przypomina tego "o kanarku"???
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-11-29 22:49:48
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslin> nie dalej jak wczoraj dalem sie naciagnac
> i przywiozlem na swoja dzialke (podobno najlepszego w okolicy) rozdzkarza
> :)
> glownie chodzilo mi o zasilanie stawu
> czy bedzie li to tylko woda podskorna
> czy ewentualnie moge podlaczyc sie pod jakas zylke
> :)
Można się spierać o zdolności tego czy innego "fachowca", jednak coś z tą
wodą jest. W Szczyrku jest teren silnie kamienisty, wiadomo góry, wody jak
na lekarstwo. Ogólny problem całej miejscowości, czynna studnia i do tego
długo czynna to rarytas. Na szczęście przechodzą na wodociągi, ale nie
wszędzie. Na mojej działce [w połowie stoku], jeszcze przed budową domku,
wydawało się, że wodę będziemy przywozić z innej miejscowości. Żaden
różdżkarz nawet przyjść nie chciał, a miejscowi namawiali, żeby sobie
odpuścić szukanie wody. Gdy wreszcie jakiś "fachowiec" się zdecydował,
trzeba go było z przywieść prawie 50 km. I nic. Tatko się lekko zjeżył. On
wiedział, że woda jest. Był lekarzem, ale tym starszej daty. Umiejącym sobą
uśmierzyć nawet silny ból. Zabrał się tedy za tą różdżkę i dalej wędrować po
działce. Efekt - studnia na źródełku, ale głęboka na 5 m.
Tak to różnie z wodą bywa.
> korzystajac z okazji podpytywalem o roznosci
> z ktorych pare mna na tyle "zatrzeslo"
> ze pozniej caly wieczor w sieci szukalem
> co prawda a co falszem jest ale jeszcze mysle nad
> i bardzo ciekaw jestem Waszych doswiadczen na tym polu
> :)
Jedyne co widziałam, to rośliny, które się "lubiły lub nie". Może jeszcze
drzewa, pod którymi dobrze lub źle się czułam,
Pozdrawiam
Krysia
--
Tego nie znajdziesz w żadnym sklepie!
[ http://oferty.onet.pl ]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-11-30 10:32:29
Temat: Re: "metafizyka" w uprawie roslinJanusz Czapski wrote:
>
> Sunnie napisał(a):
>
>
>> I tu musze zaprotestowac! Prosze nie mieszac Science-Fiction czy fantasy
>> z ufologami i parapsychologia ! <wrrr>
>>
>> Anka- entuzjastka Science-Fiction
>
>
> Tzn. entuzjastka konkretnie czego?????? :-))))))
Konkretnie Science-Fiction :)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |