Data: 2001-06-01 18:21:12
Temat: Re: metoda Vojty
Od: "Jolka" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wyglada w przypadku mojego syna to na brutalna metode. Jedyne czego mu
nie wolno to ssac smoka i obracac glowy. Poza tym moze robic co
chce -rehabilitantka naciska tylko pewne punkty na ciele malucha. A synek
dzis nawet nie dal sie polozyc na stol w jej gabinecie, nie mowiac juz o
rozbieraniu czy zabiegu. Nie wiem o co chodzi synkowi, w domu nie
protestuje, z innymi lekarzami nawet "rozmawia" podczas badan.
Dzis uslyszalam od jednej matki, ze metoda Vojty jest przestarzala i moze
wiecej zaszkodzic niz pomoc (uslyszala to od lekarki z Centrum Zdrowia
Dziecka). I juz sama nie wiem, moze moj synek ma racje.......
Jolka
|