Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: ntech <u...@n...ssn.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: milosc od pierwszego wejrzenia-a to inna sprawa
Date: Fri, 27 Oct 2006 08:12:22 +0000 (UTC)
Organization: Pro Futuro
Lines: 32
Message-ID: <s...@n...ssn.pl>
References: <453ea01b$0$8722$ed2619ec@ptn-nntp-reader02.plus.net>
<ehnc52$as9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<453fe0ae$0$8747$ed2619ec@ptn-nntp-reader02.plus.net>
<ehpk0o$2k2$1@inews.gazeta.pl>
<45406b5d$0$8726$ed2619ec@ptn-nntp-reader02.plus.net>
<ehpqrb$q5c$1@inews.gazeta.pl>
<4540ed95$0$8746$ed2619ec@ptn-nntp-reader02.plus.net>
Reply-To: seb(małpa)mail.ssn.pl
NNTP-Posting-Host: 62.233.172.53
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.futuro.pl 1161936742 12411 62.233.172.53 (27 Oct 2006 08:12:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 27 Oct 2006 08:12:22 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:353715
Ukryj nagłówki
Data: 26.10.2006 - autor: Gosia - treść:
> Oczywiescie ze chodzi o hormony a nie milosc. Szukam logicznego
> wytlumaczenia na te emocje i ewentualne metody wyleczenia sie z tego stanu
> 'zauroczenia'
Zuroczenia sie nie leczy.Zauroczenie mija.
Na podstawie rozwoju tego watku mam jednak wrazenie ze chodzi Ci o
potwierdzenie z naszej strony ze nic zlego sie nie dzieje i masz prawo
tak czuc.
OK.Masz prawo...
> A jesli chodzi o mojego faceta, to nie zamienilabym go napewno na obiekt
> obecnego i raczej tymczasowego "porzadania".
> Tu raczej chodzi o konflikt typu 'zjesc ciastko i miec ciastko'....
> Czy jesli jest sie w stanie porzadac dwie osoby naraz, to swiadczy o jakims
> zboczeniu?
Porzadac to mozna i 100 osob.Mezczyzni na ten przyklad sa w stanie
porzadac kazda kobiete z ktora sa sam na sam nago w pomieszczeniu
(no chyba ze to wyjatkowy pasazczur jest ;) ).
Ale milosc to wybor jednego z wielu obiektow porzadanie wg. innych
kryteriow niz wyglad czy "chemia".
> W tym przypadku przynajmniej sie nie oszukuje. Nie rozumiem tylko skad
> wyciagnelas wnioski, ze moj facet mi sie znudzil. Zdaje sobie sprawe, ze to
> temat wstydliwy dlatego ludzie nie lubia o tym glosno mowic ale, ile ile
> osob mimo fascynacji polaczonej z lojalnoscia "wzdychaja" na widok innych
> osob, a ile ma odwage sie do tego przyznac?
A Ty sie przyznalas ? Jak na razie wystepujesz anonimowo na
grupie.Powiedz o tym swojemu facetowi to dopiero bedzie odwaga.
> Co do mojego wieku, to mam tylko troszeczke wiecej od Ciebie;)
>
A jakie to ma znaczenie ....
|