W wiadomości news:b8o2no$pdk$1@news.onet.pl Darek
<d...@p...onet.pl>napisał(a):
>
> czy dbając o to aby akacja nie zacieniała i nie zdominowała
> innych drzew w początkowych latach wzrostu, to czy nadal są jakieś
> argumenty przeciw temu aby wyciąć te drzewka? Jakie jeszcze negatywne
> skutki dla moich na razie "ogromnych" drzew :))) może przynieść
> sąsiedztwo akacji?
>
Hejka. Z moich obserwacji wynika, ze robinie akacjowe są bardzo
agresywnymi drzewami. W lasach akacjowych nie ma innych drzew, ba nawet w
poszyciu nic nie rośnie. Akacja wydziela substancje, które hamują wzrost
innych drzew, np. zaobserwawałem, że akacja powodowała, że u rosnącego obok
świerka zamarł główny pęd, a pędy boczne przy wierzchołku zasychały, a
ponadto nie było bocznych gałęzi od strony jej strony. Myślę, że warto by
było poczytać na ten temat w literaturze (w wolej chwili poszukam). "
Robinia biała (grochodrzew) odznacza się wysoką zdolnością wydawania odrośli
korzeniowych. Po wycięciu drzew często całkowicie opanowuje znaczny teren,
stając sie uprzykrzonym i trudnym do zwalczenia "chwastem". :-(
Ponieważ biała akacja występuje przeważnie na glebach ubogich,
piaszczystych, może najlepiej w Twoim mini-lesie będą się czuły sosny i
jałowce (jest ich wiele gatunków i setki odmian), które mają tę zaletę, że w
słoneczne, upalne dni powietrze pachnie balsamicznie wokół nich. :-)
Pozdrawiam słonecznie i gorąco Ja...cki +23 st.C.