Katarzyna Kulpa wrote:
(...)

>> A wogóle to Ryłko jakoś niepasuje do mojej nogi :(
> no patrz, do mojej tez nie. kupilam raz pantofle na plaskim - twarde
> jak nieszczescie, za niskie w podbiciu.

Ja nie kupiłam. Były twarde i za wysokie w podbiciu :)

> wieksze mi klapaly, wiec kupilam mniejsze, i skonczylo sie tak,
> ze zalozylam je moze z 5 razy...

No więc właśnie z wizją tego, że w twardych butach to ja nie pochodzę,
w dodatku można podnieść stopę korkami i wkładkami, ale nie aż tak,
zrezygnowałam. Potem kupiłam śliczne zamszowe balerinki, ale czarne
i do pełni szczęścia muszę upolować brązowe. Ostatecznie mogę
zrezygnować z zamszowości, ale muszą byc miękkie i niekoniecznie
Salamandra ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)