Data: 2004-03-16 19:00:05
Temat: Re: moj 8 marca :( [dlugie]
Od: "Cloudic" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@-...implant.am.lublin.pl>
napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10D7EC7A@jplwant0
03.jasien.net...
> A ja rozumiem. Postawę znaczy, nie kobietę. Facet wcześniej jasno dał do
> zrozumienia, że nie lubi latania za prezentami i nie zamierza celebrować
> każdego dnia świstaka, ale i tak przychodząc do domu bez kwiatka widzi
> ogromną pretensję. Gdyby TŻ przedstawił mi sytuację w ten sposób, to
> przyjęłabym do wiadomości, że mam takiego a nie innego faceta i nie
> robiłabym scen przy byle okazji,
O ile dobrze pamiętam, Twój facet też jasno dawał Ci do zrozumienia
że jego wieczorne rozmowy telefoniczne to nic takiego i że tak musi być,
ale chyba Tobie bardzo się to nie podobało prawda ?...I trudno to było
przyjąć do wiadomości...
A innej kobiecie jest trudno bez tego kwiatka...
WWWoman może być tak samo smutno i źle "tam w środku"
jak było wtedy Tobie...
W tym kontekście zdanie "przyjęłabym do wiadomości, że mam takiego
a nie innego faceta i nie robiłabym scen przy byle okazji, "
brzmi dla mnie jakoś nieprawdziwie...
- cloudic -
|