Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!news.polbox.pl!
not-for-mail
From: "Wojtop" <w...@m...polbox.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: moj maz cierpi...
Date: Tue, 25 Mar 2003 13:00:20 +0100
Organization: TDC Internet Polska S.A.
Lines: 49
Message-ID: <b5pgan$l08$1@news.polbox.pl>
References: <b5p8qk$i0t$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: tch5p1-8-108.wlop.ppp.polbox.pl
X-Trace: news.polbox.pl 1048593559 21512 213.241.8.108 (25 Mar 2003 11:59:19 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Mar 2003 11:59:19 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:193120
Ukryj nagłówki
"Anioł" <k...@p...fm> wrote in message
news:b5p8qk$i0t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> on nie moze na mnie patrzec, nie moze mnie sluchac
> jest zly na caly swiat i szczelnie sie zamyka przed wszystkimi
To raczej typowe dla depresji.
> umowilam go na wizyte do lekarza, ktorego lubi /ł, ceni /ł
> nie chce isc, krzyczy zeby sama poszla sie leczyc
Może to nie jest taki zły pomysł, żeby porozumieć się z lekarzem, u którego,
jak rozumiem, leczy (ł) się Twój mąż? Właśnie on może Ci udzielić najlepszej
rady, co w tej sytuacji zrobić, bo zna Twojego męża. Przeciez każdy czlowiek
jest trochę inny. Profesjonalista, który zna osobę chorą jest chyba
najodpowiedniejsza osobą do ustalenia odpowiedniej strategii postepowania.
Mozliwe tez, że działając w najlepszej wierze nieświadomie napędzasz
depresję męża. W takim wypadku skorzystanie przez Ciebie z psychoterapii
mogłoby ułatwić Twojemu mężowi wyjście z depresji.
Prawdę mówiąc mnie też by zirytowało, gdyby ktoś z bliskich nie pytając mnie
o zdanie umówił mnie na wizytę. Epizodom depresyjnym często towarzyszy
poczucie utraty kontroli nad swoim życiem. Załatwianie czegoś za chorego
może to poczucie pogłębiać. Wielu profesjonalistów przywiązuje dużą wagę do
zapewnienia pacjentowi możliwości decydowania o sobie.
> czy mam go oddac do szpitala?
> czy nadal leczyc prywatnie, w domu, troszyc sie i przeskakiwac sama
siebie?
>
Dlaczego to Ty chcesz podejmować decyzje dotyczące jego życia? Oddać go do
szpitala bez jego zgody mozna tylko w sytuacji, gdy zagraża życiu swojemu
lub innych ludzi i jest to ostateczność. Decyzja w tej sprawie nie należy do
Ciebie, choć możesz wystąpić z takim wnioskiem.
Na pewno nie ma sensu przeskakiwanie samej siebie, bo możesz osiągnąć efekt
przeciwny do zamierzonego. Zamiast pomóc mężowi - pogrążysz siebie.
Nadopiekuńczość i nadkontrola ze strony otoczenia raczej nie sprzyjają
uporaniu się z tą chorobą.
Piszę to z perspektywy osoby, która chorowała na depresję i ma ją już za
sobą.
Pozdrawiam.
DW
|