Użytkownik Maciek <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@f...onet.pl...

> widze kobite, na ktorej mi zalezy, z papieroskiem i wyobrazam sobie, ze
> ona pali pewnie ze 100 lat.. pije, ladacznica i w ogole

To, ze pali nie znaczy ze robi jeszcze inne rzeczy.

Chociaz masz pewne przeslanki do tego, zeby tak sadzic.
Z tego, co pisales poprzednio wynika ze kryla to przed Toba.
Ale to jeszcze nie dowod ze robi cos jeszcze.

> moze jest z kims innym??? gdzies poszla sie bawic.. a mi zalozy scieme
> znow
> a moze jest wlasnie z tym kims bardzo zajetea i nie moze odebrac... moze
> juz jej sie znudzilem!

a moze byla pod prysznicem, albo wyszla wyrzucic smiecie, albo pojechala do
babci,
albo wyszla z kolezanka na spacer.

Mozliwosci jest duzo, w kazdym razie nie ma sensu sie "nakrecac" i
denerwowac.

Jesli nawet jest tak jak mowisz to i tak to kiedys wyjdzie.

> co ze mna nie tak?
> jak ja mam to zmienic, jaka lezy we mnie przyczna?

Zazdrosc.

> co mam zrobic!

Wyluzowac - kontrolowanie kogokolwiek, wypytywanie co robila itp. to
glupota.
I tak, jesli chce, to zrobi co bedzie chciala.
Dobry zwiazek powinien polegac na wzajemnym zaufaniu.

(Poza tym jesli bedzie miala wiecej luzu, a jest tak jak przypuszczasz,
to wyjdzie to szybciej.)

Nie wiem czy masz to samo, ale ja kiedys tak sie poswiecalem zwiazkowi, ze
praktycznie zawieszalem kontakt ze wszelkimi znajomymi.
Dwie pierwsze kobiety mnie "wykolowaly" i po rozstaniu samemu bylo ciezko.

Mam nadzieje ze nie popelniasz tego bledu?

Idz na piwo z kumplami, to nie bedziesz tyle myslal.:-)

> ps. nie zartowac se, tylko odpowaidac rzeczowo :)))
OK

Pozdr

Mike