« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2004-07-10 09:04:57
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik "Paulinka" <p...@N...pl> napisał w wiadomości
news:ccn2c5$7rq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jacek z adresu <j...@w...pl> w wiadomości <ccmueo$jf6$1@news.onet.pl>
> wymodził(a):
>
> > A on ? Co było dla niego w tym okresie ? Istniały jego potrzeby ?
>
> Zdecydował się jednak na dziecko ze _wszystkimi_ konsekwencjami tej
decyzji.
>
Pytanie czy wiedział na co się godzi. Co innego się zdecydować, a co innego
wychodzi w praniu. niestety.
--
Pozdrawiam serdecznie
Ania >:-)<-< i Rozalka (09.07.03.)
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2004-07-10 09:13:39
Temat: Re: moja kolej :(Jacek wrote:
>
> Uzytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisal w wiadomosci
> news:ccmalg$8si$1@news.onet.pl...
>> Jacek wrote:
>>
>> > mianowicie pomyslalem sobie aby za tydzien takie watki pojawily sie Ty
> z
>> > Sweana bylescie ich autorkami.
>>
>> Jesli kiedykolwiek napisze na psr, ze maz mnie zdradza, to masz u mnie
>> skrzynke piwa :)
>
> Jestes gotowa napisac ze jestes pewna ze maz (TZ) Cie nie zdradzi
Dunia napisała, że nie będzie pisać na newsach,że mąż ją zdradza, a nie, że
że jej facet nie zdradzi.
--
Pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2004-07-10 09:21:33
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:cco8v6$95u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola Sularczyk"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał
>
> _Twoim_ zdaniem .... a jesteś pewna jakie to naprawdę był intencje ?
MOim zdaniem to to samo co IMO w Twoich postach. Mam swoje zdanie i je
wyrażam.
> > Uważam, że jeśli Bea wybaczyła, to Sve@na nie ma tu nic do szukania.
>
> A co nas obchodzi, ze Bea wybaczyła?
> Dyskutujemy o przypadku, który nam sami na grupę zapodali ... każdy może
mieć własne
> zdanie na ten temat.
> To, ze Bea wybaczyła nie zmienia w żaden sposób faktu, ze uważam Jacka z
żałosnego
> chłopaczka.
Nic nie zmieni faktu, ze na świecie są ludzie, którzy chętnie rzucą się
dokopać leżącemu i tacy, którzy rzucą się mu pomóc, tacy kórzy czerpią
satysfakcje z cudzego upadku i tacy, których radością napawa, że się
podniósł.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2004-07-10 09:24:27
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:cco9ip$rbl$1@news.onet.pl...
> "Margola Sularczyk" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> skrev
i
> meddelandet news:cco7ji$4g1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Bo moim zdaniem miała złe intencje.
>
> A moim zdaniem sie mylisz. Idz popracuj nad swoim zwiazkiem, zamiast
> marnowac czas na kogos, kogo tak nisko oceniasz.
>
Nie oceniam nikogo, to nas różni. Może czasem zachowania. Zachowania to
jeszcze nie osoba.
O mój związek się nie martw, będziesz miała jeszcze pewnie sporo okazji się
wyzłośliwić. Chwilowo jesteśmy w rozłące, wiec z nudów tropię w sieci
małoduszność i płytkość.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2004-07-10 09:28:53
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "T.N." <x...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ccnr5e$hmp$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Porownujesz biznes do dziecka? IMO malo trafione porownanie.
>
> To nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy to jest dziecko, matka, babka,
> pies, biznes, telewizor, dzialka czy gra komputerowa. Nikt w małżeństwie
nie
> lubi byc ignorowany, nawet jeśli miałoby odbywać się to kosztem jakiejś
> wielkiej idei. Tym bardziej, że przy odrobinie wysiłku można połączyć
jedno
> z drugim i zapewniam, że nie chodzi tu o "odstawienie dziecka i zajęcie
się
> mężem", ale chociażby o miły uśmiech, wspólne spędzenie czasu, rozmowę,
> zwrócenie swojej uwagi na potrzeby drugiej osoby. Tyle. Jeśli już mówimy o
> porównaniach to wyobraź sobie, że Twój facet ma np. chorą matkę i kilka
> miesięcy praktycznie cały swój wolny czas spędza u niej, a Ciebie, Twoje
> potrzeby, sprawy i zmartwienia ma, delikatnie mówiąc, w głębokim
poważaniu.
> Jak byś się czuła?
Dziękuję za ten opis tego o co chodziło mi w moim pytaniu.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2004-07-10 09:31:57
Temat: Re: moja kolej :(Użytkownik "Andrzej S" <s...@p...onet.pl> napisał
> A jak ma np. trójke dzieci w podobnym wieku to zajmuje się nimi 72 godziny na
> dobę?
Przecież wiesz, ze to absurd.
Chodziło mi o to, ze kobieta zajmuje się dzieckiem (dziećmi) całą dobę a nie tylo w
godzinach pracy. Jak mąż wróci z pracy to zasiada przed TV albo drzemie a ona nadal
karmi, przewija, kąpie, usypia (i wstaje w nocy bo przeciez on musi być wyspany bo
'idzie do pracy').
> Jak część kobiet zakłada ze kobieta ma tu misję do wypełnienia (macierzyństwo)
Część tak zakłada - widzę to. Brrr ... :-/
> a faceta powinien, w tym czasie wstrzymać się, dostosować, odpuścić zając
> pomocą jedynie a cała reszta jest nieważna, bo przecież ślubował – to
> faktycznie ciekawa koncepcja równouprawnienia osób w związku?
Czekaj, czekaj ... to jak powinno być?
Czy ja wracasz z pracy z żona mówi: przebierz, nakarm, uśpij (a ja w tym czasie się
wykąpię, zrelaksuje i później będziemy się seksić) to nie czujesz sie wykorzystany i
zmanipulowany ? Pytam bo wielu facetów się czuje (to ona się zajmuje dzieckiem ... ja
się chcętnie z nią posekszę ale to przewijanie i usypianie to jej sprawa).
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2004-07-10 10:27:42
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccn8cf$cic$1@news.onet.pl...
>
> zal mi cie, ze siebie tak starsznie nie lubisz.
poprawka: ja siebie bardzo lubię -teraz.
tamtej siebie faktycznie nie lubię- i tu masz racje
człowiek to nie krowa i poglądy zmienia
B
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2004-07-10 10:40:18
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccn1ju$rmn$1@news.onet.pl...
>
> "Jacek" napisał
> > > Mam rodzinę.
> >
> > I nie odwiedzasz jej nigdy ?
>
> Odwiedzam.
I nie możecie wyjśc wtedy z mężem na spacer ?
> W czym problem aby Twoja na przykład mama
> > zajęła sie Waszym dzieckiem.
>
> A dlaczego moja mama a nie np. jego tata?;))
Dlatego że w tym podwątku piszemy o wspólnym wyjściu z mężem.
> > A nie ma pralki automatycznej?
>
> Liczyłam uwzględniając pralkę.
No tak. Naprawdę jesteś zapracowana.
> > Trochę się tych pieluch naprałem większość w rękach.
>
> To pewnie wiesz też, co znaczą popękane od wody ręce.
Nie miałem popękanych rąk.
To wcale nie trwało tak długo, wystarczyło je wcześniej namoczyć w wiader z
wiórkami mydła.
A te po kupkach od razu wypłukać
> > > Jego potrzeby? A dlaczego? Przecież on dorosły jest? Dlaczego ja mam
> dbać
> > o
> > > jego potrzeby?
> >
> > bez komentarza ........... komentarz pisze życie
>
> A czemu dopiero teraz?;))
???
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2004-07-10 10:42:00
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:ccn2qq$1ds$1@news.onet.pl...
> Nie przestaje mnie zadziwiac ta roszczeniowa postawa wobec wlasnych
> rodzicow - niech sie zajma, zrobia, kupia, przyniosa, itp, itd. A ja sie
> pytam - niby z jakiej racji? Oni sobie zrobili moje dzieci? Ich
obowiazkiem
> jest opieka nad moim potomstwem? (nie wspominajac o tym, ze dzieli mnie od
> nich morze i pareset kilometrow po obu jego stronach).
Dlaczego roszczeniem jest poprosić ich 2 godzinną opieka na dzieckiem raz na
miesiąc?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2004-07-10 10:42:58
Temat: Re: moja kolej :(
Użytkownik "Paulinka" <p...@N...pl> napisał w wiadomości
news:ccn2c5$7rq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zdecydował się jednak na dziecko ze _wszystkimi_ konsekwencjami tej
decyzji.
Ile kobiet mówi że po urodzeniu dziecka nic oprócz tego małego nie będzie
się liczyło?
Ile potrafi to przewidziec ?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |