Strona główna Grupy pl.soc.rodzina moja kolej :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

moja kolej :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 426


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-07-09 16:14:41

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andrzej S" <s...@p...onet.pl> napisał w

> Ale czy aż takiej, aby kobieta zapomniała, że istnieje również mąż,
> ojciec dziecka?

Wytłumacz mi, jak to się objawia (z punktu widzenia faceta) ?


> Żona
> zaabsorbowana dzieckiem, które jest dla niej "wszystkim" nawet nie zauważa
> zbliżającego się niebezpieczeństwa.

Hmmm ... A taka kobieta pewnie twierdzi, ze ona zajmuje się dzieckiem by mąż mógł
odpoczywac po dniu pełnym pracy, by zdjąć z niego obowiązki, by nie widzieć tych jego
zniecierpliwionych spojrzeń jak mały płacze ...

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-07-09 16:15:17

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał

> Po pierwsze - pisz moj nick poprawnie.

:-))))))))))))))

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-07-09 16:16:53

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bea" <b...@p...onet.pl> napisał

> i teraz jestem szczęśliwa
> a nasze małżeńswto jest duzo lepsze niż było kiedykolwiek

Takie zdania ... szczególnie po kryzysie ... nieodparcie wywołują u mnie wrażenie, ze
ktoś chce sobie coś baaardzo wmówić.
Jak się jest szczęśliwym to się o tym tak nie mówi.

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-07-09 16:20:35

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisal w wiadomosci
news:ccme02$66a$2@news.onet.pl...
> Jacek wrote:
>
> > Jestes gotowa napisac ze jestes pewna ze maz (TZ) Cie nie zdradzi
> >
> Przeczytaj moj poprzedni post. Tym razem ze zrozumieniem (Sveanie sie
> udalo !).

Wiesz poslugujemy sie innym swiatem wartosci dla mnie
wypominanie komus ze kiedys pisal ze jest szczesliwy a teraz mówi ze ma
klopot
jest czyms co nie miesci sie w moim sposobie postepowanie.

Na marginesie wypominanie tego ze ktos kiedys popelnil blad jest conajmniej
niegrzeczne.

Pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-07-09 16:30:58

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:ccmgf3$8ef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Andrzej S" <s...@p...onet.pl> napisał w
>
> > Ale czy aż takiej, aby kobieta zapomniała, że istnieje również mąż,
> > ojciec dziecka?
>
> Wytłumacz mi, jak to się objawia (z punktu widzenia faceta) ?

Żona nie ma dla niego czasu.
Dla dziecka potrafi zrobić wiele, nie potrafi podjąc oddać dziecka komuś pod
opiekę i wyjśc z mezem we dwoje.


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-07-09 17:52:30

Temat: Re: moja kolej :(
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

> Wiesz poslugujemy sie innym swiatem wartosci

Zgadzam sie w zupelnosci. Ja nigdy nie zdradzilam partnera. Ja nigdy nie
staram sie przekonac calego swiata, jaka jestem szczesliwa. Itp. itd.
Bardzo sie roznimy.

> Na marginesie wypominanie tego ze ktos kiedys popelnil blad jest conajmniej
> niegrzeczne.

IMHO jak ktos sie opowiada o swoich intymnych sprawach na newsach, to
daje wszystkim do tego prawo. Nie chcesz, zeby o Tobie gadali, przestan
klapac ozorem (albo klepac w klawiature).

Dunia

PS. Zrozumiales, o co chodzilo w tamtym poscie ?
--
Why does Sea World have a seafood restaurant? I'm halfway through my
fishburger and I realize, Oh my God. I could be eating a slow learner.
Lynda Montgomery

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-07-09 18:09:01

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Tak, porazka. Maz ma byc _ze_mna_, a nie z moja bielizna, obiadem przeze
> mnie ugotowanym, czy wysprzatana lazienka. Inaczej to nie jest milosc, a
> wyrachowanie. Bo co bedzie jak sie zestarzeje ? Jak zachoruje ? Nie mam
> zamiaru sie meczyc cale zycie mysleniem, czy uatrakcyjniam mojemu
> malzonkowi pobyt w domowych pieleszach na tyle, zeby nie znalazl sobie
> kochanki.

Męczy Cie myslenie o drobnych przyjemnosciach sprawianych mezowi??!??

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-07-09 18:14:53

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Wytłumacz mi, jak to się objawia (z punktu widzenia faceta) ?
>
> Żona nie ma dla niego czasu.
> Dla dziecka potrafi zrobić wiele, nie potrafi podjąc oddać dziecka komuś
pod
> opiekę i wyjśc z mezem we dwoje.

Wytłumaczę Ci dlaczego.
To instynkt. Coś, co niektóre kobiety mają tak głęboko zakorzenione, że aby
to pokonać, musiałyby stoczyć bardzo bolesną walkę z sobą. I nie jestem
pewna, czy mama małego dziecka będąc z mężem gdzieś poza domem, nie
odczuwałaby dyskomfortu psychicznego związanego z tym, że zamiast cieszyć
się wspólnym wieczorem, myśli wciąż o dziecku.
(pokrętne trochę, mam nadzieję jednak, że trochę zrozumiesz).

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-07-09 19:28:16

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jacek" napisał
> Żona nie ma dla niego czasu.
> Dla dziecka potrafi zrobić wiele, nie potrafi podjąc oddać dziecka komuś
pod
> opiekę i wyjśc z mezem we dwoje.

1.Trzeba mieć komu oddać dziecko.
2.Dziecko powinno móc wytrzymać ten czas bez karmienia, żeby nie wyło z
głodu.
3.Żona po urodzeniu dziecka to często nie ma czasu, żeby z łazienki
skorzystać. Ale oczywiście dla męża czas znaleźć się musi;->
IMO mąż, który marudzi, że po porodzie żona nagle nie ma dla niego czasu,
jest jak starsze dziecko, któremu nagle urodził się rywal w kolejce do
małoletniego tronu.

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-07-09 19:37:45

Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmn0r$63g$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> Wytłumaczę Ci dlaczego.

Andrzej to wyjaśnił i ja się z nim zgadzam.

> To instynkt. Coś, co niektóre kobiety mają tak głęboko zakorzenione, że
aby
> to pokonać, musiałyby stoczyć bardzo bolesną walkę z sobą.

Faceci naprawdę to rozumieją ale chodzi czasem o procenty czasu.
3 godziny na miesiąc w kinie na przykład.


> I nie jestem
> pewna, czy mama małego dziecka będąc z mężem gdzieś poza domem, nie
> odczuwałaby dyskomfortu psychicznego związanego z tym, że zamiast cieszyć
> się wspólnym wieczorem, myśli wciąż o dziecku.
> (pokrętne trochę, mam nadzieję jednak, że trochę zrozumiesz).

Pewnie że rozumiem ale z drugiej strony zrozum faceta który naprawdę
potrzebuję
żony choc przez chwilę.

Przegięcie w każdą stronę jest niedobre.

Pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 43


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Slub kuzyna
PRZEPRASZAM ZA RODZICOW !!!.
Klamca
do Kaśki!
Rozwód

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »