« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-10-01 21:47:55
Temat: Re: monitoring a kluczeWitam
Patrol interwencyjny zazwyczaj krąży gdzies w terenie ( np.śpią gdzies w
bocznej uliczce).
Jesli Twój alarm się uaktywni to czy ochroniarze pojadą do centrali po
klucze czy będą interweniować ?
Nie sądze by jeździli z kompletem kluczy wszystkich ochranianych obiektów,
bo zanim by odnalazł właściwy klucz to po złodzieju nawet już wspomninie
zaniknie.
Takie moje luźne rozważania i bym im kluczy nie dał.
Pozdrawiam
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-10-02 08:06:10
Temat: Re: monitoring a kluczeUżytkownik "JarekM" napisał w wiadomości ...
> Patrol interwencyjny zazwyczaj krąży gdzies w terenie ( np.śpią gdzies w
> bocznej uliczce).
> Jesli Twój alarm się uaktywni to czy ochroniarze pojadą do centrali po
> klucze czy będą interweniować ?
> Nie sądze by jeździli z kompletem kluczy wszystkich ochranianych obiektów,
> bo zanim by odnalazł właściwy klucz to po złodzieju nawet już wspomninie
> zaniknie.
>
> Takie moje luźne rozważania i bym im kluczy nie dał.
Też mnie to właśnie zastanawia jak to wygląda od strony technicznej. Moje
zainteresowanie tematem wynika głownie z tego że przez ponad 1,5 roku nikt
kluczy się nie domagał. Nie chodzi nawet o fakt że posiadanie takich kluczy
ułatwia dostęp do obiektu ale o to że mając klucze można robić różne rzeczy
(wchodzić i wychodzić) nie budząc niczyich podejrzeń i nie zostawiając
praktycznie żadnych śladów. Biorąc pod uwagę jak wielka jest rotacja
pracowników w agencji ochrony to do kluczy ma dostęp co najmniej kilkanaście
osób rocznie (jak nie więcej), z którymi nie wiadomo co się potem dzieje.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-10-02 13:21:08
Temat: Re: monitoring a kluczeUżytkownik "magda" <n...@m...xx> napisał w wiadomości
news:gc1vdo$jnk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "JarekM" napisał w wiadomości ...
>> Patrol interwencyjny zazwyczaj krąży gdzies w terenie ( np.śpią gdzies w
>> bocznej uliczce).
>> Jesli Twój alarm się uaktywni to czy ochroniarze pojadą do centrali po klucze
>> czy będą interweniować ?
>> Nie sądze by jeździli z kompletem kluczy wszystkich ochranianych obiektów, bo
>> zanim by odnalazł właściwy klucz to po złodzieju nawet już wspomninie
>> zaniknie.
>>
>> Takie moje luźne rozważania i bym im kluczy nie dał.
>
> Też mnie to właśnie zastanawia jak to wygląda od strony technicznej. Moje
> zainteresowanie tematem wynika głownie z tego że przez ponad 1,5 roku nikt
> kluczy się nie domagał. Nie chodzi nawet o fakt że posiadanie takich kluczy
> ułatwia dostęp do obiektu ale o to że mając klucze można robić różne rzeczy
> (wchodzić i wychodzić) nie budząc niczyich podejrzeń i nie zostawiając
> praktycznie żadnych śladów. Biorąc pod uwagę jak wielka jest rotacja
> pracowników w agencji ochrony to do kluczy ma dostęp co najmniej kilkanaście
> osób rocznie (jak nie więcej), z którymi nie wiadomo co się potem dzieje.
> Magda
Pod Warszawą sama agencja ochrony organizowała włamania.
Były zwolnienia ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-10-02 14:42:53
Temat: Re: monitoring a kluczejangr pisze:
> Pod Warszawą sama agencja ochrony organizowała włamania.
> Były zwolnienia ...
Ciężko się dziwić, skoro niektóre bardziej szemrane (np. Delta z
Wrocławia) zatrudniają osoby mające tendencję do chlania i siadania za
kierownicą, a potem poniewierani interweniujących policjantów oraz ludzi
z trwałymi (wg. komisji wojskowej) uszkodzeniami mózgu powodującymi
zaniki pamięci i stany lękowe...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-10-02 15:09:13
Temat: Re: monitoring a kluczeUżytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał
> Normalne - ale powinni te klucze dostać w zaplombowanym woreczku -
> otwieranym w wypadku sygnalu alarmowego. Danie kluczy "luzem" to łatwy
> wstęp
> dla ss-manów i montażu pluskiew.
Dodajmy: z Mosadu!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-10-02 19:54:54
Temat: Re: monitoring a kluczeUżytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Pod Warszawą sama agencja ochrony organizowała włamania.
> Były zwolnienia ...
Włamania w monitorowanych obiektach czy w tych które były dopiero "do
wzięcia"? Pytam, bo my też jakiś czas temu mieliśmy włamanie do
pomieszczenia nie objętego monitoringiem, w czasie naszej nieobecności o
której ochrona wiedziała. Nie wiem skąd złodzieje wiedzieli że akurat w tym
jednym pomieszczeniu jeszcze nie ma czujki... Oczywiście agencja się na
wszystko wypięła, bo akurat to pomieszczenie monitorowane nie było więc
stwierdzili że im nic do tego... W świetle tego co piszesz sprawa zaczyna
wyglądać zupełnie inaczej...
Wiesz może czy to była jakaś znana agencja?
Pzdr
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-10-03 06:53:56
Temat: Re: monitoring a kluczeUżytkownik "magda" <n...@m...xx> napisał w wiadomości
news:gc38uk$c2t$1@news.onet.pl...
> Wiesz może czy to była jakaś znana agencja?
> Pzdr
> Magda
To opowiedziała mi moja córka, która mieszka za tzw. szlabanem.
Niektóre domki z tego osiedla były obrobione z udziałem ochroniarzy.
Nazwy agencji nie znam, bo mnie to do niczego nie było to potrzebne.
Pozwalniali ludzi i teraz jest podobno OK.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-10-03 09:23:58
Temat: Re: monitoring a kluczeSory, że nie w temacie ale czytac trudno.
Co mam zrobic bo niektorych z was widze polskie znaki a innych nie.
Pozdrawiam
Dy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-10-03 11:46:23
Temat: Re: monitoring a kluczeOn Oct 1, 8:38 pm, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> W przeciwie stwie do takiego elektronicznego klucza, zwyk e klucze mo na
> podrobi w byle jakim warsztaciku zajmuj cym si dorabianiem kluczy, a
> znajduj cym si chyba w ka dym markecie i na co drugiej ulicy w mie cie :)
W przeciwienstwie do elektronicznego dzyndzla,
klucz zwykly trzeba zaniesc do fachowca.
Zeby zaniesc, trzeba miec. Zeby miec,
trzeba wziasc z szuflady.
Jak nikt nie patrzy.
A jak klucz jest z tych 'drozszych', to trzeba
poszukac 'kopiera', ktory nie zadaje pytan.
Elektroniczny klucz wymaga drozszego sprzetu
ale sama procedura kopiowania jest juz prosta.
Przysunac do klucza, poczekac.
A swoja droga, jak na podworku nie ma
wytresowanego burka, a sasiad ma nas
w dupie, to zaden klucz nie wystarczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-10-03 13:00:48
Temat: Re: monitoring a kluczeDy pisze:
> Sory, że nie w temacie ale czytac trudno.
> Co mam zrobic bo niektorych z was widze polskie znaki a innych nie.
Bo niekturzy maja w d... interlokutorow i nie zadali sobie chwili trudu,
coby poprawnie skonfigurowac swoje czytniki. A dokladniej jeden czytnik.
A najdokladniej - tfu - M$ Outlook (Express).
A tak technicznie - to brakuje im w naglowku deklaracji kodowania.
--
Pete
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |