Data: 2003-06-17 13:15:25
Temat: Re: monogamia
Od: "cbnet" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia:
> od czego?
> :))
> coś bliżej?
Np jesli osoba bliska nie jest komus potrzebna tak w ogole, to
tez mozna traktowac wlasciwie jak zdrade. :)
> tak sytuacja wygląda mniej ogólnie :))
Pozwolenie nie jest precyzyjnym okresleniem w moim pojeciu.
Kazdy dorosly sam podejmuje decyzje oraz ponosi ich konsekwencje.
Jesli cos jest dla mnie niemile - mowie o tym i [niekiedy] oczekuje,
ze moja ukochana uwzgledni taka informacje podejmujac wlasna
decyzje.
Oczywiscie podobnie jest kiedy to ja mam okazje podejmowac
jakas decyzje, tzn licze sie z opinia mojej niepodzielnie panujacej
pani w konkretnej sytuacji. ;)
Czarek
|