Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: mowa a mysl
Date: Tue, 19 Oct 2004 03:07:32 +0200
Organization: zzz
Lines: 51
Message-ID: <cl1pdm$l6n$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cl1em8$ee9$1@julia.coi.pw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: qc81.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1098148088 21719 217.99.12.81 (19 Oct 2004 01:08:08
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 19 Oct 2004 01:08:08 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:291931
Ukryj nagłówki
kroton; <cl1em8$ee9$1@julia.coi.pw.edu.pl> :
> Jak nazywa sie zaburzenie psychiczne polegajace na tym, ze dana osoba co
> innego mysli a co innego mowi?
Kobiecość? ;))))
[...]
> Albo czy istnieje nastepujace zaburzenie:
>
> Nadawca wypowiada mysl (zdanie) w formie pytajacej, ale tak naprawde
> jest przekonany co do tej mysli, ze jest prawdziwa. W nastepnym
> zdaniu okresla pewne wnioski wyplywajace z pierwszego zdania. (skutek
> ->przyczyna) Przypuscmy ze mamy nastepujacy dialog:
>
> osoba A: W jaki sposob osoba X wykonuje zadanie Z ?
> osoba B: Osoba Z wykonuje zadanie w sposob Y.
> osoba A: Aha, czyli osoba Z wykonuje zadanie w sposob Y ?
> po chwili...
> Tak wiec zadanie Y nie powinno byc wykonane przez osobe Z,
poniewaz W.
Ja to za bardzo nie wiem o co chodzi, ale z tego przykładu wynika
zupełnie co innego niż zrozumiałem z poprzednich wersów. Osoba B nie
znając odpowiedzi, albo nie będąc jej pewną i dążąc do pewności udziela
odpowiedzi wg. niej pewnej zbieżnej w pewnych elementach z wypowiedzią
osoby A - czyli nie tyle udzielenie odpowiedzi poprawnej jest
pierwszoplanowym celem, ale samo udzielenie odpowiedzi [pewnej], czyli
chęć spełnienia PRZEWIDYWANEGO oczekiwania osoby A [lub statystycznej
osoby].
> Z tego dialogu osoba A moglaby blednie zarzucic osobie B pewna
> niepoczytalnosc.
Dlaczego błędnie? Z jednej strony osoba B nie zna odpowiedzi na pytanie,
ale nie chcąc odpowiedzieć "nie wiem" wypowiada podobnie brzmiącą
konstrukcję [nie sugerowałbym się, że istnieje tu mechanizm wnioskowania
przez podobieństwo i że osoba B BOI SIĘ zasugerować ten tok rozumowania
i pozostawia wnioskowanie osobie A]. Ogólnie widoczny jest tu lęk i
wynikająca z niego chęć spełnienia oczekiwań.
> Poniewaz powtarza w formie pytajacej zdanie
> zaslyszane przed chwila.
Nie widzę tutaj tego pytania - nawet jeżeli było, to nadal jest to tylko
"zabawa w znajdywanie podobieństw" - forma pytająca nie ma znaczenia.
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|