Strona główna Grupy pl.rec.dom mozaika i panele

Grupy

Szukaj w grupach

 

mozaika i panele

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-09 08:01:37

Temat: mozaika i panele
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie po długiej przerwie. ;)

Buduje się mieszkanko. Ono nie będzie moje, ale będę tam mieszkać
i mam decydujący głos, jeśli chodzi o wykańczanie i meblowanie. W
rozsądnych granicach oczywiście, ale i tak się cieszę - zawsze
marzyłam o tym, żeby urządzić mieszkanie. ;)

Pytań pewnie będę mieć wiele i o wszystko, ale na razie 2:
Bardzo, ale to bardzo mi się podoba taka drobniutka mozaika. Nie
wiem, czy ona ma jakąś profesjonalną nazwę, nawet się jeszcze za
nią w sklepach nie oglądałam, więc nie wiem, jak ona się ma
cenowo do glazury. Ale marzy mi się mozaika na ścianach (wygląda
to jak malutkie kwadraciki, może 3x3 cm, a kładzie się ją na
ścianę większymi "płachtami"). W łazience oczywiście. Słyszałam
jednak, że mozaikę bardzo źle się myje i się wystarszyłam.
Naprawdę tak źle? Macie z tym jakieś doświadczenia? Jeśli ktoś ma
mozaikę w łazience, to bardzo chętnie wysłucham wszelkich uwag. ;)

I drugie pytanie. Co na podłogę w kuchni? Z terakotą mam złe
doświadczenia (ściera się, pęka, tłucze, kiedy coś spadnie),
chodnika czy gumolitu kłaść nie chcę, a na podłodze będie goły
beton. Wypatrzyłam sobie w katalogu idealnie pasujące panele,
ponoć niezłe, nie rysujące się, trwałe. Ale panele w kuchni? Nie
będą się wgniatać, jeśli coś spadnie? Nie będą przemakać, jeśli
coś się wyleje? Czy to nie absurdalny pomysł? Co radzicie?

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-09 10:10:09

Temat: Re: mozaika i panele
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Scalamanca" <s...@N...wp.pl> wrote in message
news:20040309085013.CF18.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...

> I drugie pytanie. Co na podłogę w kuchni? Z terakotą mam złe
> doświadczenia (ściera się, pęka, tłucze, kiedy coś spadnie),

Nieprawda. Ty nie masz złych doświadczeń z terakotą jako taką, tylko
z jakimś badziewiem położonym przez partacza ;-) Dobra terakota (a
jeszcze lepiej gres) nie ma prawa się zetrzeć przy normalnym
uzytkowaniu, a jeśli jest dobrze położona, to o pęknięciach tez nie ma
mowy o ile nie będziesz po kuchni rzucała 5kg odważnikami, czy
ważącymi jeszcze trochę więcej żeliwnymi kociołkami po prababci.

> beton. Wypatrzyłam sobie w katalogu idealnie pasujące panele,
> ponoć niezłe, nie rysujące się, trwałe.

One choćby niewiem jak nierysujące się i trwałe były, będą i tak o
klasę gorsze pod tym względem od najgorszego sortu terakoty. A do tego
wrażliwe na wodę, której w kuchni zwykle nie brakuje.

> Czy to nie absurdalny pomysł? Co radzicie?

Nieraz na grupie wypowiadały się osoby twierdzące, że mają panele w
kuchni i jest OK. Ale wg mnie panel w kuchni to nieporozumienie. Ja
bym poszukał dobrej jakości płytek gresowych. Zwłaszcza, że można
kupić gres szkliwiony w naprawdę baaardzo dużej palecie barw i wzorów.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-09 12:01:31

Temat: Re: mozaika i panele
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. pisze w news:c2k563$7e4$1@news.mch.sbs.de

> Nieprawda. Ty nie masz złych doświadczeń z terakotą jako taką, tylko
> z jakimś badziewiem położonym przez partacza ;-)

No, były kupowane w czasach, kiedy nic w sklepach nie było. Były
śliczne, ale - niestety - białe. Po 15 latach wytarła się ścieżka
przez środek kuchni. A pękły w miejscu, w którym stoi zlewozmywak,
znaczy dookoła niego.

> Dobra terakota (a
> jeszcze lepiej gres) nie ma prawa się zetrzeć przy normalnym
> uzytkowaniu, a jeśli jest dobrze położona, to o pęknięciach tez nie ma
> mowy

To ja poproszę o wyjaśnienie, co to ten gres, z czym to się je,
jak się ma cenowo do innych płytek itd. Przez ile lat nie ma
prawa się zetrzeć?

> o ile nie będziesz po kuchni rzucała 5kg odważnikami, czy
> ważącymi jeszcze trochę więcej żeliwnymi kociołkami po prababci.

Rzucać nie zamierzam. ;) Tłuc podłogi też nie. Ale podłoga _musi_
przetrwać stałe jeżdżenie wózkiem inwalidzkim (na wszelki wypadek),
więc wszelkie chodniki, wykładziny, dywany odpadają. No i ja nie
wiem, czy panele coś takiego przetrwają... Ślady się mogą porobić,
wgniecenia pewnie. A terakota od takiego nacisku pękać chyba nie
powinna? Ale widziałam już na terakocie ślady gumowych opon nie
do zmycia. ;(
Brałam jeszcze pod uwagę korek. Widziałam go w mieszkaniu na
własne oczy - nie ma zadrapań, wgnieceń, myje się świetnie, nie
nasiąka wodą (ostatecznie w dużych ilościach na podłogę się jej
nie wylewa ;-)), ale słyszałam, że korek jest nietrwały. Prawda
to?

> A do tego
> wrażliwe na wodę, której w kuchni zwykle nie brakuje.

Nie brakuje, ale nie na podłodze. ;)

> Zwłaszcza, że można
> kupić gres szkliwiony w naprawdę baaardzo dużej palecie barw i wzorów.

Poproszę o więcej informacji. Wszelkich. ;)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-09 12:34:10

Temat: Re: mozaika i panele
Od: "Marcin Sławicz" <mslawicz@NO_SPAMpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > I drugie pytanie. Co na podłogę w kuchni? Z terakotą mam złe
> > doświadczenia (ściera się, pęka, tłucze, kiedy coś spadnie),
>
> Nieprawda. Ty nie masz złych doświadczeń z terakotą jako taką, tylko
> z jakimś badziewiem położonym przez partacza ;-) Dobra terakota (a
> jeszcze lepiej gres) nie ma prawa się zetrzeć przy normalnym
> uzytkowaniu, a jeśli jest dobrze położona, to o pęknięciach tez nie ma
> mowy o ile nie będziesz po kuchni rzucała 5kg odważnikami, czy
> ważącymi jeszcze trochę więcej żeliwnymi kociołkami po prababci.

Potwierdzam! Terakota lub gres sprawują się w kuchni bardzo dobrze. W kuchni
raz po raz coś spadnie lub się wyleje - przecierasz i już. Jeśli się
martwisz o ścieralność, to nie kupuj jakiegoś badziewia, tylko jakiejś
znanej firmy (4 lub 5 klasę ścieralności, choć 3 też by starczyła). I radzę
kupić w jakieś sprytne wzorki/ciapki/marmurki itp. jeśli nie chcesz co
chwilę latać ze szmatą lub miotłą.

> Nieraz na grupie wypowiadały się osoby twierdzące, że mają panele w
> kuchni i jest OK. Ale wg mnie panel w kuchni to nieporozumienie. Ja
> bym poszukał dobrej jakości płytek gresowych. Zwłaszcza, że można
> kupić gres szkliwiony w naprawdę baaardzo dużej palecie barw i wzorów.

Też obawiałbym się o wodę w przypadku paneli. Mam panele, ale dopiero poza
aneksem kuchennym. Są sposoby, aby ładnie połączyć panele z płytkami.

Pozdrawiam,
Marcin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-09 12:54:52

Temat: Re: mozaika i panele
Od: "ggs" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale marzy mi się mozaika na ścianach (wygląda
> to jak malutkie kwadraciki, może 3x3 cm, a kładzie się ją na
> ścianę większymi "płachtami"). W łazience oczywiście. Słyszałam
> jednak, że mozaikę bardzo źle się myje i się wystarszyłam.
> Naprawdę tak źle? Macie z tym jakieś doświadczenia? Jeśli ktoś ma
> mozaikę w łazience, to bardzo chętnie wysłucham wszelkich uwag. ;)
>

Mam z mozaiki zrobiony tzw. dekor czyli szlaczek wokół lustra i wanny może
to troche za mało żeby się wypowaidać o łatwości czyszczenia. Zwróć uwagę że
czyszczenie będzie problemem w przypadku fugi a nie mozaiki. Koszt mozaiki
od ~ 200 pln/m2 w górę.

GS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-10 11:08:39

Temat: Re: mozaika i panele
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Scalamanca" <s...@N...wp.pl> wrote in message
news:20040309124757.A6B7.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...

> To ja poproszę o wyjaśnienie, co to ten gres, z czym to się je,

Gres to taka trochę twardsza terakota :-) Różnica sprowadza się do
tego, że terakota to płytka ceramiczna z ładną polewą na wierzchu, o
twardości i odporności na ścieranie terakoty decyduje głównie jakość
tej polewy. A gres (taki typowy) to udający kamień jednolity spiek,
który może (nie musi) mieć jeszcze na wierzchu szkliwo. Od terakoty
jest twardszy i odporniejszy na wszystko. Cenowo nie odbiega od
terakoty, najtańsze można kupić w hipermarketowych promocjach juz za
naście zł/m2, typowo 30-50zł/m2, jak bardzo chcesz i jesteś
zwolenniczką płytek z przyklejoną w widocznym miejscu metką z ceną, to
i takie powyżej stówy też znajdziesz.

> Rzucać nie zamierzam. ;) Tłuc podłogi też nie. Ale podłoga _musi_
> przetrwać stałe jeżdżenie wózkiem inwalidzkim (na wszelki wypadek),
> więc wszelkie chodniki, wykładziny, dywany odpadają. No i ja nie
> wiem, czy panele coś takiego przetrwają...

Panele - wątpię. Gres przetrwa to chyba najszybciej.

> wgniecenia pewnie. A terakota od takiego nacisku pękać chyba nie
> powinna?

Dobrze połozona nie ma prawa. Natomiast jeśli trafisz na glazurnika
partacza, który źle rozprowadzi klej, tak że nie zawsze on będzie całą
płytke podpierał, albo będzie płytki kleił na plackach (znaczy się
tak, jak się to robiło 20 lat temu) zostawiając puste przestrzenie
przy krawędziach - płytka od nacisku w tym miejscu może trzasnąć.


> Ale widziałam już na terakocie ślady gumowych opon nie
> do zmycia. ;(

No z tym m,oże być problem. Gres kupuj w takim razie koniecznie
szkliwiony (żeby miał zatkane pory, w które mogłaby się wgryzać guma).
A do zmywania takich gumowych smug dobra powinna być nafta.

> nie wylewa ;-)), ale słyszałam, że korek jest nietrwały. Prawda
> to?

nie wiem, na korku się nie znam :-( Ale wydaje mi się (!), że
odporność korka na ścieranie byłaby raczej niska.

> Nie brakuje, ale nie na podłodze. ;)

Oj kuchnia, to kuchnia. Nie mów mi, że nigdy Ci się w kuchni nie
zdarza czegoś rozchlapać, wylać itp.

> > Zwłaszcza, że można
> > kupić gres szkliwiony w naprawdę baaardzo dużej palecie barw i
wzorów.
>
> Poproszę o więcej informacji. Wszelkich. ;)

Idź do pierwszego z brzegu salonu płytkowego, spytaj o gresy
podłogowe. I oglądaj, wybieraj.... ;-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-10 20:28:53

Temat: Re: mozaika i panele
Od: Scalamanca <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ggs pisze w news:c2keqt$95$1@news2.ipartners.pl

> Koszt mozaiki
> od ~ 200 pln/m2 w górę.

No, to bardzo skutecznie wybija mozaikę z głowy. ;(

BTW, pod jakim hasłem jej szukać w sieci? Googlałam dziś i
googlałam i pod żadnym adresm nie było takiej mozaiki, o jaką mi
chodzi. ;(

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-10 20:36:26

Temat: Re: mozaika i panele
Od: Scalamanca <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. pisze w news:c2msvb$8ql$1@news.mch.sbs.de

> Gres to taka trochę twardsza terakota :-)

[ciach]

Dzięki za opis, bo z oglądania i porównywania zdjęć terakoty i
gresu nic nie wynikało. ;)
Pooglądać wszystko w sklepie wybiorę się na pewno. BTW, jak to
jest z tym VAT-em na materiały budowlane? Wejdzie, nie wejdzie?
Kupować coś na zapas? ;) Bo mieszkanko będzie w grudniu, ale
jeśli ceny mają iść w górę, to może już zacząć gromadzić
materiały?

> Dobrze połozona nie ma prawa. Natomiast jeśli trafisz na glazurnika
> partacza, który źle rozprowadzi klej

Nie trafię, wszystko, co się da, będzie mi robił wujek. ;)

> tak że nie zawsze on będzie całą
> płytke podpierał, albo będzie płytki kleił na plackach (znaczy się
> tak, jak się to robiło 20 lat temu) zostawiając puste przestrzenie
> przy krawędziach - płytka od nacisku w tym miejscu może trzasnąć.

Ech, szkoda gadać. Rodzicom w łazience i WC odpadły wszystkie
kafelki, bo glazurnik je położył na beton (w 1990). Na szczęście
tylko niektóre się stłukły, a w piwnicy leżał zapas, więc można
było ponaklejać na ścianę - na klej tym razem. ;)

> A do zmywania takich gumowych smug dobra powinna być nafta.

O, dzięki za radę. ;)

> Oj kuchnia, to kuchnia. Nie mów mi, że nigdy Ci się w kuchni nie
> zdarza czegoś rozchlapać, wylać itp.

No właśnie jakoś nie bardzo. Nawet szklanki tłukę raczej w
przedpokoju niż w kuchni, ale ja w ogóle mało gotuję. ;>

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-10 20:59:29

Temat: Re: mozaika i panele
Od: "Krzysztof W." <a...@s...info.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj

> Pytań pewnie będę mieć wiele i o wszystko, ale na razie 2:
> Bardzo, ale to bardzo mi się podoba taka drobniutka mozaika. Nie
> wiem, czy ona ma jakąś profesjonalną nazwę, nawet się jeszcze za
> nią w sklepach nie oglądałam, więc nie wiem, jak ona się ma
> cenowo do glazury. Ale marzy mi się mozaika na ścianach (wygląda
> to jak malutkie kwadraciki, może 3x3 cm, a kładzie się ją na
> ścianę większymi "płachtami"). W łazience oczywiście. Słyszałam
> jednak, że mozaikę bardzo źle się myje i się wystarszyłam.
> Naprawdę tak źle? Macie z tym jakieś doświadczenia? Jeśli ktoś ma
> mozaikę w łazience, to bardzo chętnie wysłucham wszelkich uwag. ;)

Mam dość duże powierzchnie w łazience pokryte mozaiką 3x3 cm Provence
zielono-pomarańczową firmy Jasba
http://www.deutsche-steinzeug.de/jasba_site/
(jak chcesz, to zdjęcia mogę przesłać na maila).
Płytki tej firmy są bardzo twarde, ta seria jest szkliwiona. Problemów z
czyszczeniem nie ma żadnych. Fugę najlepiej dawać jak najwęższą (ja mam
2mm). Jeśli ma być wyłożone nimi wnętrze kabiny, czy też obok wanny,
ścianę dobrze jest pokryć jakiś preparatem zabezpieczającym przed
wilgocią (np. folia w płynie), dlatego, że jednak dużo fugi wychodzi a
ona przepuszcza wilgoć (ewentualnie, jeśli to umożliwia producent danej
fugi, dodać do nie środek uszczelniający) - oczywiście, nie znaczy to że
przez fugi cieknie woda, tylko jeśli ściana jest wykonana z nasiąkliwego
materiału (np. gips), to po jakimś czasie np. paru latach, może pojawić
się problem wilgotnych a co za tym narażonych na grzyb ścian.
Mozaika firmy Jasba jest przyklejona do papierowej siateczki
ułatwiającej kładzenie, ale nic nie stoi na przeszkodzi, gdy taka
potrzeba zaistnieje porozcinać ją. W ofercie firmy są inne wzory i
wielkości (2x2cm, 3x3cm i 5x5cm), szkliwione i matowe.

Jedyną wadę jaką posiada i to dość znaczną, jest cena. Ta moja gdy
kupowałem ją dwa lata temu, to kosztowała 340 PLN/m2

Ale pomimo ceny, bardzo polecam mozaiki, są śliczne!

Pozdrawiam
Krzysztof Wirszyłło

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-11 11:58:15

Temat: Re: mozaika i panele
Od: Marcin Sławicz <mslawicz@NO_SPAMpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Pooglądać wszystko w sklepie wybiorę się na pewno. BTW, jak to
> jest z tym VAT-em na materiały budowlane? Wejdzie, nie wejdzie?
> Kupować coś na zapas? ;) Bo mieszkanko będzie w grudniu, ale
> jeśli ceny mają iść w górę, to może już zacząć gromadzić
> materiały?

IMHO, niebezpieczny pomysł. Do grudnia jeszcze parę pomysłów ci do głowy
przyjdzie, i na pewno kolejne, kiedy mieszkanko obejrzysz w rzeczywistości
niewirtualnej.
Możesz więcej stracić, niż teraz zaoszczędzić.

> > Oj kuchnia, to kuchnia. Nie mów mi, że nigdy Ci się w kuchni nie
> > zdarza czegoś rozchlapać, wylać itp.
>
> No właśnie jakoś nie bardzo. Nawet szklanki tłukę raczej w
> przedpokoju niż w kuchni, ale ja w ogóle mało gotuję. ;>

Prawa Murfygo mówią, że coś wyleje ci się już następnego dnia po położeniu
paneli.

Pozdrawiam,
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[spam] Ogrody wodnne, kaskady we wnętrzach
Tapetowanie , malowanie, ukladanie kasetonow styropianowych
okna plastikowe
Uwaga TVN - filtry do wody
Pralka - jaką firme wybrać

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »