Data: 2005-07-01 10:25:46
Temat: Re: mózg
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:da1ko7$a4h$1@nemesis.news.tpi.pl...
Jak zwykle bredzisz :)
Zielone i skaczące to innymi słowy relacja pomiędzy zielonym i skaczącym.
Jesli coś jest na raz zielone i skaczące to najprawdopodobniej jest to żaba.
Jak to się stało, że zieleone zostało powiązane ze skaczącym w naszej
głowie. Innymi słowy - w jaki sposób tworzą się relacje. To nie sztuka
stworzyć mechanizm, który ze zbioru kolorów i czynności wyodrębni pary i je
nazwie - tudzież podejmie inne czynności (przypisze emocje itd.). Zauważ, że
takiemu mechanizmowi nalezy najpierw powiedzieć, że kolor i czynności
obiektu są ze sobą w relacji.
Jeżeli mechanizm nie jest w stanie samodzielnie wiedzieć, skąd się wzięła
relacja - to nie jest w stanie zauważyć (nauczyć się) rozpoznawać nowych
relacji. A więc nie jest w stanie "myśleć" abstrakcyjnie. Mamy więc zielone
i skaczące będące żabą. Na tej podstawie mechanizm powinien umieć łaczyć
inne cechy. np. z godziny i koloru nieba powinien umieć zrobić noc lub
dzień - ale powinien umieć tę relację samodzielnie odkryć, tylko i wyłącznie
na podstawie wiedzenia że zielone i skaczące to żaba, oraz mając do
dyspozycji zbiór wielu niepowiązanych ze sobą cech, które między innymi
zawierają godzinę i kolor nieba.
Panie Jezu :) Skąd wiesz, że zielone i skaczące to cośtam ? Skąd Ci się
wogóle w głowie wzięło połączenie zielonego ze skaczącym ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|