Data: 2007-12-05 13:45:59
Temat: Re: mózg
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:143u15rxr1lt8$.17ns2rs5at76i$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 5 Dec 2007 12:06:13 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:fj60m3$gf0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> O i widzisz.
> >>
> >> Mnie zastanawia dlaczego XLka się nudzi......... :-)
> >>
> > Bo mieszka na [za przeproszeniem]zadupiu.
> > Tam to nawet baba dostanie pierdolca
> > bo ileż mozna zajmować się mężem,
> > kuchnią i dorastającymi córami?! ;)
>
> Zadupie to może i jest - kocham wobec tego zadupie. Nie chodzą mi jakieś
> tam Skaje za płotem - oprócz koni, któree własnie widzę przez okno ;-)
> A mnie się nie chce nawet po zakupy jeździć - już.
> A jak chcę towarzystwa poza mężem (który mi już ponad 20 lat wystarcza...),
> to sobie jade na spotkanie pl.sci.psychologia... albo umawiam się z siostrą
> stryjeczną na kawę i zakupy babskie, albo idę do sąsiadki pogadać lub np.
> uwędzić szynkę czy rybki, albo jade do Wawy na kolejną wystawę (ostatnia -
> Malarstwo Flamandzkie, była do kitu, same knoty, poza kilkoma portretami),
> albo..., albo..., albo... naprawdę, mam tu co robić. Fakt, samo nie
> przychodzi, ale wyjść trzeba.
> Czego Wy się mnie czepiacie. Myślicie, że tylko w Wielkim Mieście nie można
> się nudzić???
ale kto sie czepia?!
My tylko analizujemy twoje położenie ;)
> Moja młodsza, po wizycie u starszej w Wawie, skosztowaniu wszelkich
> "pyszności" w knajpkach, wyszaleniu się w dyskotece, poznaniu środowiska
> akademickiego (łał łał łał), wróciła i powiedziała: ale nudy w tej
> Warszawie - tam normalnie nie ma co robić!!!
> :-DDD
Wawa to zad. większe od Kielc...
Na kulturę jeździ się do Krak.
|