Data: 2007-12-05 16:50:37
Temat: Re: mózg
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 5 Dec 2007 14:45:59 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:143u15rxr1lt8$.17ns2rs5at76i$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 5 Dec 2007 12:06:13 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:fj60m3$gf0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> O i widzisz.
>>>>
>>>> Mnie zastanawia dlaczego XLka się nudzi......... :-)
>>>>
>>> Bo mieszka na [za przeproszeniem]zadupiu.
>>> Tam to nawet baba dostanie pierdolca
>>> bo ileż mozna zajmować się mężem,
>>> kuchnią i dorastającymi córami?! ;)
>>
>> Zadupie to może i jest - kocham wobec tego zadupie. Nie chodzą mi jakieś
>> tam Skaje za płotem - oprócz koni, któree własnie widzę przez okno ;-)
>> A mnie się nie chce nawet po zakupy jeździć - już.
>> A jak chcę towarzystwa poza mężem (który mi już ponad 20 lat wystarcza...),
>> to sobie jade na spotkanie pl.sci.psychologia... albo umawiam się z siostrą
>> stryjeczną na kawę i zakupy babskie, albo idę do sąsiadki pogadać lub np.
>> uwędzić szynkę czy rybki, albo jade do Wawy na kolejną wystawę (ostatnia -
>> Malarstwo Flamandzkie, była do kitu, same knoty, poza kilkoma portretami),
>> albo..., albo..., albo... naprawdę, mam tu co robić. Fakt, samo nie
>> przychodzi, ale wyjść trzeba.
>> Czego Wy się mnie czepiacie. Myślicie, że tylko w Wielkim Mieście nie można
>> się nudzić???
>
> ale kto sie czepia?!
> My tylko analizujemy twoje położenie ;)
>
>> Moja młodsza, po wizycie u starszej w Wawie, skosztowaniu wszelkich
>> "pyszności" w knajpkach, wyszaleniu się w dyskotece, poznaniu środowiska
>> akademickiego (łał łał łał), wróciła i powiedziała: ale nudy w tej
>> Warszawie - tam normalnie nie ma co robić!!!
>> :-DDD
>
> Wawa to zad. większe od Kielc...
> Na kulturę jeździ się do Krak.
Muszę zacząć... czy Ty aby znowu nie zaczynasz? - 11.11 już minął ;-P
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie potrzebują
też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem nie
zaszkodziwszy." Franz Kafka
|