Data: 2004-01-15 22:53:15
Temat: Re: można nie śnić?
Od: "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu5i38$ihh$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
Ale może się potem
> okazać, że lepiej było nie pamiętać snów...
Hmmm... Dotychczas jeśli już pamiętam sen, to jestem tak zaskoczony, że
zwykle nie żałuję, iż pamiętam.
> Ponoć zamierzone efekty może dawać zapisywanie tego co się zapamiętało.
> Zaraz po przebudzeniu.
Zwykle to co pamiętam, to akurat nie jest sen. Albo jest to dźwięk budzika,
albo od razu myślę o tym, o czym skończyłem myśleć wieczorem, albo od razu
myślę o jakichś sprawach, które akurat mnie nękają.
Ze snów zwykle nie pamiętam niczego, więc i pisać nie mam czego. ;-)
> Można by było nawet skonstruować taką maszynkę kompatybilną z EEG, która
> by dawała sygnał dźwiękowy w odpowiednim momencie :)) >
To może od razu by zapisywała treść i interpretowała w oparciu o Freuda. ;-)
Wówczas nie musiałaby budzić! ;-))
Pozdrawiam,
Woo.
--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://www.woo.strefa.pl
"Prawda jest jak dupa. Każdy ma swoją" (C) K. Daukszewicz
|